Wynagrodzenie zarządu - uchwała vs plan gospodarczy

[zofia664]

Nie ma osobnej uchwały wspólnoty dotyczącej wynagrodzenia zarządu, jest natomiast pozycja w planie rocznym i jest to wynagrodzenie z narzutami. O formie zatrudnienia na umowę zdecydował zarząd, chociaż w uchwale o wyborze członków zarządu były określone funkcje. Odniosłam wrażenie, że członkom zarządu nawet do głowy nie przyszło, że jest możliwa inna forma pracy w zarządzie niż na podstawie umowy o pracę.

[piotrusb]

O zatrudnieniu i wysokości wynagrodzenia powinna zdecydować wspólnota i to odrębną uchwałą, a nie tylko w planie gospodarczym.

[zofia664]

Mnie również wydaje się to nieprawidłowe. Ale można na to spojrzeć z innej strony – żeby prawidłowo realizować zadania zarząd wspólnoty może zatrudniać pracowników: sprzątaczki, administratora itp. Wynagrodzenie dla nich znajdzie się w rocznym planie, który wspólnota zatwierdzi. I tu nie mam uwag. Co jednak, kiedy członkowie zarządu dojdą do wniosku, że to oni mogą pracować jako administratorzy, sprzątaczki, czy księgowe i podpiszą ze sobą umowę o pracę? Ich wynagrodzenia jako pracowników znajdą się również w planie rocznym. Jest jednak jakieś ale. Po pierwsze: należy to już do ich obowiązków jako zarządu, po drugie: czy można podpisać umowę o pracę ze sobą? I chyba z tymi wątpliwościami pozostanę. Sytuacja raczej nie jest do końca poprawna, ale nikomu to poza mną nie przeszkadza, więc nie będę z tym walczyć.

[piotrusb]

zarząd wspólnoty może zatrudniać pracowników: sprzątaczki, administratora itp.

Ściśle rzecz biorąc Zarząd podejmuje decyzje (w ramach środkow finansowych przyznanych przez wspólnotę) kogo zatrudnić, ale działa w imieniu i na rzecz wspolnoty, tak więc te osoby zatrudnia wspólnota.

Natomiast ustalenie wynagrodzenia zarządu powinno nastąpić w odrębnej od planu gospodarczego uchwale, zgodnie z art. 22 ust. 3 uwl, w którym ustawodawca wyraźnie rozdzielił te decyzje:

Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności:
1) ustalenie wynagrodzenia zarządu lub zarządcy nieruchomości wspólnej,
2) przyjęcie rocznego planu gospodarczego,

Tak też wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 26 października 2011 r. (sygn. akt I ACa 953/11):

W uchwale ustalono ponadto, że członkom zarządu przysługuje wynagrodzenie, którego wysokość określa plan gospodarczy wspólnoty mieszkaniowej (pkt 7 uchwały)(...) Ustalenie wynagrodzenia zarządu jako czynność przekraczająca zwykły zarząd (art. 22 ust. 3 pkt 1 u.w.l.) i odrębna od czynności przyjęcia rocznego planu gospodarczego (art. 22 ust. 3 pkt 2 u.w.l.) wymaga podjęcia uchwały właścicieli lokali (art. 22 ust. 2 u.w.l.), którzy szczegółowo ustalą zasady wynagradzania zarządu. Zatem sam punkt 7. zaskarżonej uchwały jako zapis ogólny i wymagający konkretyzacji nie stanowi podstawy ustalenia wysokości wynagrodzenia zarządu, gdyż konieczna jest dodatkowa uchwała właścicieli lokali w tej materii.

i podpiszą ze sobą umowę

W swoim czasie dyskutowaliśmy o tym na Forum i zdania były podzielone (patrz wątek: post92215.html?hilit=art. 108 kc#p92215). Ja uważam, że jest to niedopuszczalne na gruncie art. 108 kc:

Pełnomocnik nie może być drugą stroną czynności prawnej, której dokonywa w imieniu mocodawcy, chyba że co innego wynika z treści pełnomocnictwa albo że ze względu na treść czynności prawnej wyłączona jest możliwość naruszenia interesów mocodawcy. Przepis ten stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy pełnomocnik reprezentuje obie strony.

Według mnie zakaz dokonywania przez pełnomocnika czynności prawnej „z samym sobą” odnosi się również do sytuacji, gdy ta sama osoba fizyczna jest stroną czynności prawnej, działając z jednej strony jako organ wspólnoty, a z drugiej strony - we własnym imieniu i na własną rzecz.

Natomiast taka forma jest możliwa gdy sam mocodawca upoważnił w pełnomocnictwie swojego pełnomocnika do dokonywania czynności prawnych, których drugą stroną jest ten pełnomocnik. Taką decyzję (o udzieleniu zarządowi pełnomocnictwa do podpisania odpowiedniej umowy) powinna więc podjąć wspólnota na mocy uchwały.

[zofia664]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Dostarczyłeś mi solidnych argumentów. Potwierdzających zresztą moją tezę. Teraz mam problem, czy zostać "warchołem" i zburzyć dobre samopoczucie zarządu i znacznej części członków wspólnoty, czy też odpuścić.