Sprzedaż części gruntu przez wspólnotę

[owner]

Wyobraż sobie teraz że wspólnota ją zbywa( tę wydzieloną część podwórka) na rzecz kilku osób, które nabędą ją określonymi udziałami - czy to będzie wspólnota czy współwłasność ?

Jeżeli sprzedaje wspólnota, to ona jest właścicielem, nieprawdaż? Nie mówimy o tym, kto będzie nabywcą, lecz kto jest właścicielem PO uchwale o podziale nieruchomości i PRZED zawarciem transakcji sprzedaży. W tym czasie właścicielem obu nieruchomości jest wspólnota.

[ Dodano: Nie 10 Sie, 2008 ]

Kluczowym jest wyrok SN stwierdzający, że wspólnota może posiadać własny majątek. Przed tym wyrokiem "działał" wyrok SN, w myśl którego wspólnota nie mogła mieć własnego majątku i z tego względu wydrębniona nieruchomość była wspólwłasnością członków wspólnoty w częściach ułamkowych, tak, jak twierdzi Pan Dziczek.

Masz na myśli uchwałę 7 sędziów SN z 21 grudnia 2007? Ta uchwała jest ważna, bo SN uznał ją za zasadę prawną, więc już nie będzie (przynajmniej w orzecznictwie SN) sprzecznych orzeczeń w tej sprawie. Ale wcześniej były:

1) Uchwała z 23.09.2004 r., sygn. III CZP 48/04 SN uznał, że wspólnota należy do jednostek organizacyjnych, o których mowa w art. 33' kodeksu cywilnego, tj. niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną i do których stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych. Oznaczało to, że nie może ona nabywać niczego dla siebie. Może ewentualnie kupować na rzecz członków wspólnoty w takim ułamku, w jakim mają oni udziały w nieruchomości wspólnej.

2) "Wspólnota mieszkaniowa może nabywać majątek". Postanowienie SN z 10.12.2004 r., III CK 55/04.

3) "Wspólnota może nabywać prawa majątkowe tylko do majątku wspólnego obywateli". Uchwała SN z 24.11.2006 r., III CZP 97/06)".

Jak widać, pan Dziczek przyjął jedną z tych dwóch ścierających się opcji i uznał za swoją. Jego prawo, ale trzeba pamiętać, że równolegle istniał inny pogląd w tej sprawie i to on ostatecznie zwyciężył w orzecznictwie SN, co znalazło wyraz w uchwale z 21.12.2007.

[bykira]

Nadal twierdzę , że o ile po podziale nieruchomości na dwie działki obie będą zapisane w jednej Kw, to stosuje się ( w tym konkretnym przypadku) uowl, gdyż nadal jest to jedna wspólnota ( wspólnota to ogół wlaścicieli lokali w nieruchomości objętej jedna Kw). Natomiast jeżeli wspólnota dokona podziału i wyodrębni inną nieruchomość z inną Kw, to każda z tych nieruchomości w tym przypadku kieruje sie innymi prawami wynikającymi z Kc, ustawy o gosp. nier. oraz uowl. Jedna z nich będzie wspólnotą ( ta z lokalami) a druga będzie we współwlasności i przepisy uowl nie maja do niej zastosowania.
Wspólnota to jedna Kw.
A co zrobisz jeśli jeden ze współwłascicieli zbedzie swój udział w jednej nieruchomosci a w drugiej nie ?
Każdy może swoim udziałem sam rozporzadzać !

[owner]

A co zrobisz jeśli jeden ze współwłascicieli zbedzie swój udział w jednej nieruchomosci a w drugiej nie ?

Ja nic nie zrobię. A ten właściciel nie będzie mógł sprzedać udziału w drugiej nieruchomości bez sprzedaży lokalu, z własności którego wynika udział w obu działkach.

Nie przyjmujesz do wiadomości, że wspólnota może nabywać na własność (odrębną od własności poszczególnych właścicieli lokali) nieruchomości. I tu tkwi szkopuł.

[bykira]

Nieprawda, jeżeli będą dwie Kw, to swobodnie może sprzedać udział w jednej z nich.
Kto mu zabroni ?
I dlatego to ja mam racje a nie Wy. Owszem sytuacja sie diametrialnie zmienia jeżeli po podziale dwie działki są nadal objete jedna w jednej Kw, czyli jakby nie zostaje jednak wyodrębniona druga działka. Tylko jedna ulega podziałowi na dwie z tą samą Kw. w momencie wyodrębnienia ( załozenia nowej Kw), są to dwie nieruchomości każda w innym stanie prawnym o czym juz pisałam. Jedna to wspólnota, a druga to współwlaśność

[owner]

A skąd weźmie się tam jego udział?

[bykira]

Rozmowa jak z dzieckiem.