nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
Bardzo proszę o poradę, bo już sama nie wiem co robić. Od marca 2008 mieszkam w mieszkaniu kupionym od dewelopera. Poprzedniej zimy ( w trakcie trwanie gwarancji) pokazał sie grzyb na suficie. Mieszkanie jest na najwyższym piętrze. Wystosowałam pismo do dewelopera, potem drugie, bo jego działania jak na moje niefachowe oko, były "pozorowane". W wakacje niby ocieplił ścinę, choć moim zdaniem nie w ścinie problem.
We wrześniu gwarancja wygasła. Czy w tej sytuacji mogę mieć jeszcze jakieś roszczenia w stosunku do dewelopera??? Co w tej sytuacji powinnam zrobić..?? Jak sobie z tym rosnącym świństwem poradzić???
We wrześniu gwarancja wygasła. Czy w tej sytuacji mogę mieć jeszcze jakieś roszczenia w stosunku do dewelopera??? Co w tej sytuacji powinnam zrobić..?? Jak sobie z tym rosnącym świństwem poradzić???
jana
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
Dach i strop to części wspólne.
Masz jeszcze szanse http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?p=55807#55807
Masz jeszcze szanse http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?p=55807#55807
Ostatnio zmieniony 07-02-2011, 17:28 przez jaceko, łącznie zmieniany 1 raz.
Tolerancja winna być akceptacją odmienności kultury, a nie jej braku. Kultura to między innymi poszanowanie praw innych.
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Przeczytaj zanim kupisz mieszkanie
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
Na sprawy ogólnobudowlane jest 3 lata rękojmi - co ważne - przed tym terminem nie wystarczy zgłosić wady, trzeba podjąć działania przed sądem.
Można też dochodzić odszkodowania za skutki - tutaj nie ma terminu 3 lata, ale dotyczy tylko skutków - tutaj np. koszty usunięcia grzyba (niezależnie od obowiązku naprawy dachu wynikającego z rękojmi).
Można też dochodzić odszkodowania za skutki - tutaj nie ma terminu 3 lata, ale dotyczy tylko skutków - tutaj np. koszty usunięcia grzyba (niezależnie od obowiązku naprawy dachu wynikającego z rękojmi).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
elmaz pisze:Na sprawy ogólnobudowlane jest 3 lata rękojmi - co ważne - przed tym terminem nie wystarczy zgłosić wady, trzeba podjąć działania przed sądem.
Art. 568. § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.
§ 2. Upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił.
§ 3. Zarzut z tytułu rękojmi może być podniesiony także po upływie powyższych terminów, jeżeli przed ich upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie.
http://lex.pl/kodeksy/?akt=64.16.93.htm
Czyli z tego wynika że niekoniecznie trzeba podjąć działania przed sądem przed upływem okresu 3-lat, można po tym okresie pod warunkiem że się potrafi udowodnić że zgłosiło się wadę przed końcem rękojmi.
No chyba że się mylę...
Ostatnio zmieniony 07-02-2011, 22:11 przez Daito, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
Mylisz się.Daito pisze:No chyba że się mylę...
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2002 r. III CZP 39/02
Z tych względów należy przyjąć, w odniesieniu do uprawnień z rękojmi, mających charakter roszczeń, w tym także do roszczenia o obniżenie ceny, że termin z art. 568 § 1 k.c. jest terminem zawitym do realizacji ich na drodze sądowej. Po jego upływie roszczenia te wygasają i nie mogą być skutecznie dochodzone przed sądem.
Dla zachowania tego terminu nie wystarczy zatem zawiadomienie sprzedawcy o wadzie i zażądanie obniżenia ceny. Konieczne jest wystąpienie przez kupującego w tym terminie ze stosownym powództwem do sądu, zgodnie bowiem ze stosowanym w drodze analogii art. 123 § 1 pkt 1 k.c., bieg terminu do dochodzenia roszczenia przerywa dokonana przed sądem czynność przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia, a nie zgłoszenie roszczenia dłużnikowi.
http://pub.sn.pl/ow3_ic.nsf/0/fcb8f4c15 ... 20publ.pdf
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: nieusunięta wada - wygaśnięcei gwarancji
Też tak uważamDaito pisze:Czyli z tego wynika że niekoniecznie trzeba podjąć działania przed sądem przed upływem okresu 3-lat, można po tym okresie pod warunkiem że się potrafi udowodnić że zgłosiło się wadę przed końcem rękojmi.
Ale Sąd Najwyższy, zdaniem tutejszych wyjadaczy twierdzi inaczej. Chociaż w tej uchwale SN kilka razy zwraca uwagę na niejednoznaczność w tym zakresie stanowisk SN.
IMO wyjadacze za szeroko rozumieją "uprawnienia z tytułu rękojmi, mających charakter roszczeń". I nie wszystko przepada, jeżeli w odpowiednim terminie zgłosiło się wadę.
Pozostaje, jak stwierdził w tej uchwale SN:
Wydłużałoby także okres niepewności obrotu oraz
bezwzględnej odpowiedzialności z rękojmi sprzedawcy, bez dostatecznej potrzeby,
skoro istnieje przyjęta przez Sąd Najwyższy możliwość złagodzenia dla kupującego
skutków upływu terminu zawitego z art. 568 § 1 k.c. na podstawie art. 5 k.c., a
ponadto może on, także po upływie tego terminu, podnieść zarzuty z tytułu rękojmi
wobec zgłoszonych roszczeń sprzedawcy, jeżeli dochował wymaganych aktów
staranności (art. 568 § 3 k.c.), oraz realizować roszczenia odszkodowawcze
zgodnie z art. 566 k.c.
Z tych względów należy przyjąć, w odniesieniu do uprawnień z rękojmi, mających
charakter roszczeń, w tym także do roszczenia o obniżenie ceny, że termin z art. 568 § 1
k.c. jest terminem zawitym do realizacji ich na drodze sądowej. Po jego upływie
roszczenia te wygasają i nie mogą być skutecznie dochodzone przed sądem.
No i na podstawie art. 5 KC zawsze można próbować - IV CSK 492/2008.
Im płyciej ktoś zna temat, tym dla niego jest wszystko bardziej oczywiste (niby jest literalnie napisane w KC, że wystarczy zgłosić w terminie sprzedawcy). Jak ktoś się wgryzie głębiej, to dojdzie do wniosku, że prawo prawem, ale wygra i tak ten, co ma lepszego prawnika.
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym. Tylko że kiedy trzeba było coś wyjaśnić osobom trzecim, brzmiało to dziwnie.
Terry Pratchett
Terry Pratchett
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |