Strona 1 z 5

Budynek sprzedany z działką tylko po jego obrysie.

: 15-03-2010, 20:57
autor: ace
Witam, z góry przepraszam jak temat się już pojawił.

Mój problem, nie jedyny, dotyczący mojej małej (6lokali) przeklętej ]:) WM wygląda następująco.

Zaczynam niepoprawnie, bo niepoprawność w tym kraju to powszechność:

A więc sprawa wygląda tak: Budynek w którym mieszkam, poniemiecka kamienica, stoi na działce X. Owa działka jest to obszar tylko i wyłącznie wyznaczony po obrysie budynku który na niej stoi. Wszystko dookoła to osobna działka Y. Podczas sprzedaży mieszkań nikt się nie zorientował że kupujemy lokale tylko z gruntem pod nimi. Czyli, że został dokonany rozdział (kiedy??) działki XY na X i Y. Przy sprzedaży nie było mapek. W gminie nie mogą się doszukać uchwały na podstawie której odbyła się sprzedaż.
Obecnie, grunt na którym stoi budynek nie spełnia jakichkolwiek wymogów stawianych działkom budowlanym. Nasz budynek stojący na działce X jest usytuowany centralnie na działce Y. Okazuje się, że w ciągu całej ulicy, tylko nasza kamienica została tak sprzedana (przez gminę). Na działce Y posiadamy garaże, drogi dojazdowe, zieleń, śmietniki i pomieszczenia gospodarcze które użytkujemy od bardzo dawna.

Gmina, dzięki obsesyjnej nadgorliwości jednego z sąsiadów chce nam to sprzedać po cenie rynkowej - prawdopodobnie będzie to ogromna kwota. Jego działania podejmowane sa bez naszej zgody, bez uchwał, lecz czesciowo w porozumieniu z innymi sąsiadami. PYTANIE 1. Czy sąsiad możne występować o dokupowanie działki w swoim imieniu i poparciu innych sąsiadów . Jeżeli nie - jak go za to ukarać, ew. uświadomić. On działa celowo i zataja te działania przed nami. Koleś to materia bardzo oporna na wiedzę.

(Sąsiad wymyślił sobie ze przedzieli tą dokupiona przez wszystkich działkę na pół. W trzy rodziny, czyli połowę kamienicy będzie sobie na niej robił co chciał) PYTANIE 2. Czy można tak zrobić?

Powołana firma do zarządzania nasza WM jest tak daleko niekompetentna, że nie chce współpracować, tłumacząc się faktem, ze na 6. rodzinach nie zarabiają i nie będą się niczym zajmować. PYTANIE 3. Jak wyegzekwować od zarządcy aby stworzył uchwałę. ew. czy ja mogę taka uchwalę sporządzić. PYTANIE 4. Czy zarządca może nie zwoływać zebrania tłumacząc się, że żeby zwołać zebranie musi być zgoda wszystkich współwłaścicieli nieruchomości.

Wracając do wątku dokupu gminnej ziemi.
PYTANIE 5 Czy gmina postąpiła zgodnie z prawem sprzedając działkę tylko po obrysie? Działkę nie spełniająca wymagań.
PYTANIE 6 Na podstawie jakich udziałów lub w jakich częściach będzie można nabyć ten grunt. 1/6, czy po udziale mieszkańców w częściach wspólnych budynku?
PYTANIE 7 Czy istnieje możliwość nabycia tej działki np po cenach takich jakie obowiązywały podczas zakupie działki X wraz z lokalami?
PYTANIE 8 Czy gmina może uważać tą sytuacje jako zbywanie się mienia i na preferencyjnych zasadach pozbyć się problemu.
PYTANIE 9 Jakie podjąć kroki aby gmina nie wyceniała to rynkowo - Kwota ok 200 tys zł. Ziemi nie da się logicznie podzielić pomiędzy współlokatorów. Konflikt międzysąsiedzki pogarsza sytuacje.

Kupinie tej działki w sytuacji w które miało by się na niej dziać to co do tej pory jest poronionym pomysłem. Bałagan, śmieci, samowolka itd...Przez nadgorliwość tego za przeproszeniem starego dziada gmina cieszy się ze zarobi na ludzkiej głupocie.
PYTANIE 10 Czy aby kupić tą działkę muszą na to wyrazić zgodę wszyscy współwłaściciele? Co jeżeli ktoś nie chce? Co z zapewnieniem tej osobie podstawowych praw jakie się jej należą odnośnie: prawa bud, kc, uowl itd.... Co jeżeli posiadam na tej działce garaż murowany od 15 lat? Czy gmina może sprzeda działkę pozbawiając jednej rodziny przestrzeni życiowej?

PYTANIE 11 Czy można zerwać jako jeden współwłaściciel nieruchomości umowę z zarządcą budynku, tylko w swoim imieniu oczywiście (mała wspólnota) Firma zarządzająca zajmuje się tylko rozliczaniem wody, w resztę WBIJA. Brak funduszu rem. sprzątaczki itd...

Dziękuję za zainteresowanie.
ACE ]:) ]:)

Odp.: Budynek sprzedany z działką tylko po jego obrysie.

: 15-03-2010, 21:10
autor: bykira
Czy garaż masz kupiony aktem ?

Odp.: Budynek sprzedany z działką tylko po jego obrysie.

: 15-03-2010, 21:17
autor: Daito
ace, ale po co chcecie kupować tą działkę Y? Podobna sytuację miałem w poprzednim mieszkaniu - kamienica, działka po obrysie, śmietnik, trzepak dojazd, i dojście przez działkę Y. W sumie z takiej sytuacji wynikały same plusy - wspólnota nie musiała działki Y sprzątać, nie musiał odśnieżać drogi dojazdowej, ani chodnika bo ten przylegał do działki Y, nie musiała też ponosić kosztów utrzymania trawnika - więc odeszło koszenie, grabienie liści i takie sprawy...
Za to gmina (bo też ona była właścicielem działki Y) nie mogła zagrodzić nam dojazdu do kamienicy, miejsca na śmietniki, trzepak itd bo te elementy są niezbędne do funkcjonowania budynku - nie pamiętam przepisów konkretnych ale jestem pewien że tak jest.

P.s. nie mieliśmy garaży jak Wy ale mieliśmy miejsca parkingowe - też na działce Y

Odp.: Budynek sprzedany z działką tylko po jego obrysie.

: 17-03-2010, 12:37
autor: ace
bykira Ziemia pod garażem jest dzierżawiona, garaż wybudowałem sam.
Daito Masz racje, ze pomysł kupna tej działki jest absurdalny, jeden sąsiad chce bardzo to kupić i się odgrodzić - stąd cała ta sytuacja. Ja jestem świadomy, ze my powinniśmy zadbać o to aby ta działka X spełniała wymagania określone w prawie budowlanym. Pytanie czy gmina może to nam "oddać", pozbywając się problemu. Może trzeba nękać gminę pismami o koszenie, sprzątanie itd...

Proszę o odpowiedź na moje wcześniejsze pytania.
Dzięki za zainteresowanie:)

Odp.: Budynek sprzedany z działką tylko po jego obrysie.

: 17-03-2010, 16:01
autor: owner
Odpowiedzi na pytania:

1. Sąsiad sam i tak tego nie kupi. Żeby kupiła to wspólnota, musi być zgoda wszystkich właścicieli lokali. Umowa kupna musi być sporządzona w formie aktu notarialnego. Możesz wystąpić z pismem do urzędu miasta, że sąsiad nie ma zgody pozostałych właścicieli lokali ani nie jest przez nich upoważniony do prowadzenia jakichkolwiek rozmów w tej sprawie.

2. Można dokonać umownego podziału nieruchomości do wyłącznego korzystania (umowa quoad usum). Wówczas koszty utrzymania poszczególnych części nieruchomości wspólnej ponoszą wyłącznie ci właściciele, którzy ją użytkują. Podobnie z pożytkami.

3. Możesz sam napisać projekt.

4. Sam zwołaj zebranie.

5. Zależy, kiedy gmina podzieliła nieruchomość i sprzedała pierwszy lokal. Kiedyś nie było takich wymogów.

6. Według udziałów, bo po zakupie ta działka wejdzie w skład nieruchomości wspólnej.

7. Możecie uzyskać bonifikatę od ceny rynkowej - patrz art. 68 ust. 1 pkt 8 oraz art. 209a ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami:
Art. 68. 1. Właściwy organ może udzielić za zgodą, odpowiednio wojewody albo rady lub sejmiku, bonifikaty od ceny ustalonej zgodnie z art. 67 ust. 3 [wartość rynkowa], jeżeli nieruchomość jest sprzedawana:
8/ w wyniku uwzględnienia roszczeń, o których mowa w art. 209a ust. 1 i ust. 2;

Art. 209a. 1. Jeżeli przy wyodrębnianiu własności lokali w budynku wydzielono dla tego budynku działkę gruntu niespełniającą wymogów działki budowlanej, właścicielom lokali przysługuje w stosunku do Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego roszczenie o zawarcie umowy przeniesienia własności lub oddania w użytkowanie wieczyste przyległej nieruchomości gruntowej lub jej części, która wraz z dotychczas wydzieloną działką gruntu będzie spełniać wymogi działki budowlanej, pod warunkiem że roszczenie to zostało zgłoszone łącznie przez właścicieli wszystkich lokali; w razie braku zgody stosuje się przepisy art. 199 Kodeksu cywilnego.
8. Tak - patrz pkt 7.

9. Nie ma takiej możliwości. Punktem wyjścia jest wycena (obowiązkowa), następnie jest możliwa bonifikata. Sprawdź to w uchwałach gminy. Rada Gminy powinna mieć podjętą uchwałę o zasadach sprzedaży nieruchomości, przyznawaniu bonifikat itp.

10. Tak - wymagana jest zgoda wszystkich. W razie braku zgody stosuje się przepisy art. 199 Kodeksu cywilnego - to już było.

11. Nie.

Odp.: Budynek sprzedany z działką tylko po jego obrysie.

: 17-03-2010, 20:10
autor: ace
Dzięki owner

Na świeżo z urzędu...

Gmina stwierdziła, że może sprzedać tą działkę po udziałach osobą które są tym zainteresowane... Złożyły taki wniosek. Oznacza to, że w sytuacji w której jedna z rodzin nie będzie chciała zakupić swojej części bo np.: uważa, ze cena jest za wysoka, ta cześć zostanie w posiadaniu gminy. Gmina będzie o niej decydować. W praktyce będzie przychylna wszelkim decyzjom pozostałych osób, czyli jedna z rodzin pozostanie całkowicie pozbawiona wpływu na otoczenie w jakim żyje. Czy można indywidualnie domagać się od gminy uwzględnienia tego art. o bonifikatach w późniejszym czasie? (Bo chyba później mogę sobie to dokupić) - w sytuacji w której reszta kupiła po cenach pierwotnych, ew. na etapie wyceny, ale indywidualne? Obecnie wszystkie podejmowane decyzje i iniciatywy sąsiadów są realizowane bez uchwał i spotkań.

Chodzi mi o to, że na dzień dzisiejszy niemożliwością jest działanie wspólnie. W żaden sposób nie jestem w stanie wypracować w tej sprawie wspólnego stanowiska. Oni działają sami, bardzo niekompetentnie. Obecnie gmina jest szczęśliwa, ze te pacany chcą to kupić za takie pieniądze i im przyklaskuje, bo pozbywa się problemu robiąc niezły interes.

Dowiedziałem się też, że znaczącym w sprawie dokumentem jest uchwała rady gminy będąca podstawą do sprzedaży wcześniejszej działki wraz z lokalami. Numer takiej ustawy widniejący na moim akcie notarialnym nie istnieje u tych cyt. "pierdzi stołków" w dokumentach urzędowych - wyparował. Uchwała ma wpływ na przyznanie tej bonifikaty.

Aha iii...Mam rozumieć, że owy umowny podział można dokonać jedynie za zgoda wszystkich współwłaścicieli? To samo tyczy się budowy garaży i wszelkich innych inicjatyw, tak?

Serdecznie dziękuję za pomoc, art które przytoczył owner były mi znane i na tym opierałem moje zapytania. Jestem ciekaw jak to wygląda w praktyce.