Strona 1 z 2

Sąsiad zawłaszcza strych

: 26-02-2010, 15:54
autor: Gabriela
Witam wszystkich ! w budynku naszej wspólnoty na strychu znajduje się mieszkanie, które zajmuje syn jednego ze współwłaścicieli. Oficjalnie tzn. na planach budynku, które sporządzono w momencie tworzenia wspólnoty, mieszkania tego nie ma, dlaczego ? - tego nie wiem, gdyż stałam się członkiem wspólnoty od niedawna.

Niemniej jednak "fizycznie" to mieszkanie istnieje. Sąsiad, którego syn tam mieszka podpisał ze Wspólnotą umowę na mocy której wynajął on to mieszkanie. Wyremontował on je na własny koszt. Legalność tych remontów ma potwierdzoną przez Nadzór Budowlany. mój problem polega na tym, że mieszkając w tym mieszkaniu syn sąsiada, zamyka całą powierzchnie strych i nie można tam się dostać. Ostatnio zaistniała taka potrzeba, gdyż zalegający śnieg na dachu zalewał moje mieszkanie i chciałam podkładać tam miski, aby zmniejszyć szkody w moim mieszkaniu. niestety nie mogłam się tam dostać, gdyż syn sąsiada zamknął wejście na strych.

Gdy zwróciłam mu uwagę, że nie może tego robić odpowiedział, że trzyma on na strychu prywatne rzeczy i nie chce aby mu je ktoś ukradł. Dodam jeszcze, że ów syn sąsiada jest uciążliwym lokatorem (organizuje imprezy, nie sprząta, nie odśnieża, nie zapłacił składki na remont dachu).

Moje pytanie jest następujące: czy można wypowiedzieć temu człowiekowi mieszkanie ? Co zrobić z takim lokatorem ?

Odp.: Sąsiad zawłaszcza strych

: 26-02-2010, 16:33
autor: ourson
Gabriela pisze:Sąsiad, którego syn tam mieszka podpisał ze Wspólnotą umowę na mocy której wynajął on to mieszkanie.
Kto podpisał tą umowę? Zarząd? Jest jakaś uchwała Wspólnoty? Co mówi umowa na temat jej wypowiedzenia?
Gabriela pisze:nie sprząta, nie odśnieża, nie zapłacił składki na remont dachu)
a czy umowa obliguje go do tego?

Odp.: Sąsiad zawłaszcza strych

: 26-02-2010, 17:30
autor: Gabriela
1. umowa była podpisana przez Zarząd ( Zarząd jest to trzech członków wspólnoty, którzy pełnią tę funkcje nieodpłatnie), i była to umowa wynajmu powierzchni strychu w celu jej adaptacji na cele mieszkaniowe( choć ,jak pisałam już wcześniej to mieszkanie fizycznie istnieje ale jakby nie było należy ono do części wspólnych). przed podpisaniem tej umowy sąsiad uzyskał zgodę większości współwłaścicieli ( czy nie powinien mieć zgody Wszystkich zgodnie z art. 199KC?) niestety nie wiem jakie są warunki odstąpienia od tej umowy bo nie dotarłam do niej bezpośrednio.
2. w celu obniżenia kosztów opłat za mieszkania Wspólnota podjęła decyzję, że sami sprzątamy klatki schodowe i teren wokół kamienicy , w tym również sami odśnieżamy. dlatego uważam , że wszyscy lokatorzy( członkowie wspólnoty i osoby wynajmujące) powinni do tego się dostosować. nie może być tak ,że prawa maja wszyscy a obowiązki tylko niektórzy.

Odp.: Sąsiad zawłaszcza strych

: 26-02-2010, 18:51
autor: ourson
Gabriela pisze:niestety nie wiem jakie są warunki odstąpienia od tej umowy bo nie dotarłam do niej bezpośrednio.
Dobrze byłoby dotrzeć do niej bezpośrednio i sprawdzić. Bez problemu powinnaś ją otrzymać do wglądu od Zarządu.

Odp.: Sąsiad zawłaszcza strych

: 06-03-2010, 23:11
autor: lokator99
"2. w celu obniżenia kosztów opłat za mieszkania Wspólnota podjęła decyzję, że sami sprzątamy klatki schodowe i teren wokół kamienicy , w tym również sami odśnieżamy. dlatego uważam , że wszyscy lokatorzy( członkowie wspólnoty i osoby wynajmujące) powinni do tego się dostosować. nie może być tak ,że prawa maja wszyscy a obowiązki tylko niektórzy"

Niestety jak sie uchwala takie decyzje to można sie liczyć z określonymi konsekwencjami np. że nie będzie posprzątane wcale lub byle jak.To działa tylko w bardzo zgranej wspólnocie.

Odp.: Sąsiad zawłaszcza strych

: 14-06-2011, 13:49
autor: audi1965
Adaptacja strychu na cele mieszkalne to nie taka prosta sprawa:
po pierwsze: wymaga uchwały podpisanej przez wszystkich właścicieli lokali o zmianie przeznaczenia części wspólnych a w tym konkretnym przypadku również o zmniejszeniu X/10.000 udziałów w gruncie.
po drugie: pozwoleń stosownych urzędów na budowę odrębnego lokalu mieszkalnego.
po trzecie: zmiany aktów notarialnych jak również inwentaryzacji budynku.
Tak więc nie można w tym przypadku mówić o remoncie lokalu mieszkalnego, którego de facto nie ma a jedynie o adaptacji części strychu na cele mieszkalne.
Pytanie "co zrobić z takim lokatorem?" winno być postawione inaczej - co zrobić z samowolą budowlaną?
I to pozostawiam Państwu pod dyskusję.
Pozdrawiam