adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

Czyli o adaptacji, wyodrębnianiu, sprzedaży, podziałach, sposobach korzystania na wyłączność itp.
Wiadomość
Autor
monikiwi
.
.
Posty: 7
Rejestracja: 16-03-2009, 13:56

adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

#1 Post autor: monikiwi » 16-03-2009, 16:33

nie mogę wykupić zaadoptowanej przezemnie powierzchni strychu wystąpiły roszczenia byłego właściciela,wspólnota mieszkaniowa dyktuje mi warunki na jakich mam użytkować w/w strych czy mószę sie zgodzić na ich warunki ,w jakiej formie mogę ubiegać się o zwrot kosztów adaptacyjnych?
monikiwi

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

#2 Post autor: andy » 16-03-2009, 18:22

To są skomplikowane sprawy, ale często były omawiane na naszym forum.
Wpisz słowo strych w wyszukiwarkę i przejrzyj już napisane posty.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

bykira
moderator
moderator
Posty: 4262
Rejestracja: 17-11-2006, 18:11

Odp.: adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

#3 Post autor: bykira » 16-03-2009, 18:23

monikiwi pisze:nie mogę wykupić zaadoptowanej przezemnie powierzchni strychu wystąpiły roszczenia byłego właściciela
Roszczenia byłego właściciela, nie mają nic wspólnego z Twoją adaptacją i sprzedażą dla Ciebie tego lokalu przez wspólnotę.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

monikiwi
.
.
Posty: 7
Rejestracja: 16-03-2009, 13:56

Odp.: adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

#4 Post autor: monikiwi » 17-03-2009, 13:51

andy pisze:To są skomplikowane sprawy, ale często były omawiane na naszym forum.
Wpisz słowo strych w wyszukiwarkę i przejrzyj już napisane posty.
Dziękuje, przejżałam posty i jak widzę sprawy strychów to generalnie ciężka sprawa,podobnej sprawy nie znalazłam, pozwole więc sobie opisać moją bardziej szczegółowo. Zaadoptowany przezemnie strych znajduje sie w starej kamienicy w samym sercu warszawy, jedyne wejście do niego jest bezpośrednio z mojego maleńkiego własnościowego mieszkania,zasadne więc dla mnie było staranie sie o to pomieszczenie strychowe na powiększenie mieszkania i tak też sie stało ,nikt z mieszkańców nie miał nic przeciwko, niektórzy byli wręcz zdziwieni,że takowe pomieszczenie istnieje.Kamienica jest duża ok.30% mieszkań jest wykupiona reszta jest w rękach miasta i generalnie to ono ma decydujący głos przy podejmowaniu jakichkolwiek uchwał (pod przykrywką wspólnoty mieszkaniowej,która ma tak naprawde nie wiele do powiedzenia).ale do rzeczy:ja wywiązałam się z zadania,choć nie było łatwo i chciałam wykupić powstałą przestrzeń jak to było uzgodnione, jednak okażało się ,że jest to nie możliwe ze względu na toczące się postępowanie sądowe o odzyskanie kamienicy i do jego zakończenia wstrzymana jest jakakolwiek zmiana udziałów w kamienicy.Sprawa ciągnie się już od kilku lat,a mając na względzie opieszałość sądów w naszym kraju pewnie prędko się nie rozstrzygnie jestem zmuszona wynająć zaadoptowaną powierzchnie od wspólnoty na takich warunkach na jakich jej jest to wygodne i których ja nie brałam wcześniej pod uwagę bo strych miałam wykupić po cenie wolnorynkowej pomniejszonej o koszty adaptacji.BEZ ZAWARCIA ZE MNĄ UMOWY czy jakichkolwiek negocjacji na temat wysokości stawki czynszu ADK jako przedstawicel wspólnoty mieszkaniowej wystawiał mi od kilku lat fakture dotyczącą pożytku- jak zostało określone pomieszczenie,które stworzyłam,a które wcześniej nie spełniało nawet norm mieszkalnych (nie miało okien i jego wysokość w większości pomieszczenia było poniżej 2.20m).Ja tych faktur nie uznałam przez co urosło mi spore zadłużenie ,które w części administracja pokryła sobie z kałcji jaką wpłaciłam jeszcze przed przystąpieniem do prac adaptacyjnych,jednak pomimo moich starań nikt do dnia dziśiejszego nie uznał nakładów, które poniosłam,a śmiem twierdzić,ze mocno się zdewaluowały.Od nowego roku zmienił się zarządca wspólnoty z ADK na prywatnego,a ja jestem w przed dzień podpisania umowy najmu.Od początku sugerowałam,żeby zarząd wspólnoty obciążał mnie (do momentu wyjaśnienia spraw własnościowīch) stawką czynszu jak za lokal własnościowy,ze wstępnych rozmów wynika,ze nowy przedstawiciel WM jest w stanie na to przystać,ale z kolei chce żebym płaciła fundusz remontowy za każdy metr zaadoptowanej powierzchni,a ja chyba jako jedyna mieszkanka tego budynku samodzielnie poniosłam koszty związane z zabezpieczeniem części dachu,którego dalsza część jest w opłakanym stanie(przecieka) a pieniądze z funduszu wchodzą w inne nie cierpiące zwłoki remonty... a przecież dach to podstawa!Twierdzę tak bo mieszkam najwyżej?To tyle po krótce o mojej sprawie,co o tym sądzicie?
monikiwi

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

monikiwi
.
.
Posty: 7
Rejestracja: 16-03-2009, 13:56

Odp.: adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

#5 Post autor: monikiwi » 17-03-2009, 21:34

andy pisze:To są skomplikowane sprawy, ale często były omawiane na naszym forum.
Wpisz słowo strych w wyszukiwarkę i przejrzyj już napisane posty.

co to jednak zbyt skomplikowana sprawa?
Ostatnio zmieniony 19-03-2009, 08:02 przez monikiwi, łącznie zmieniany 2 razy.
monikiwi

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
andy
admininistrator
admininistrator
Posty: 3249
Rejestracja: 05-05-2006, 13:56

Odp.: adaptacja strychu błądze czy ktoś mi rękę poda?

#6 Post autor: andy » 17-03-2009, 22:11

Po pierwsze - nie poganiaj, bo to nie jest piekarnia, ani serwis płatnych porad z dyżurnymi prawnikami.
Po drugie - skasuj te kropki, bo rozciągnęłaś okno forum i nie da się tego normalnie czytać.
Po trzecie - napisz na jakiej podstawie rozpoczęłaś i przeprowadziłaś adaptację stychu:
- czy wspólnota wydała zgodę w formie uchwały?,
- czy za podjęciem uchwały głosowali wszyscy właściciele lokali?
- czy zawarłaś umowę w sprawie adaptacji strychu ze wspólnotą i podaj najważniejsze jej warunki,
- czy zawarłaś ze wspólnotą umowę przyrzeczenia zbycia strychu po jego adaptacji,
- podaj daty najważniejszych czynności (ponieważ w międzyczasie mogły zmienić się przepisy).

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Wszystko o strychach i zmianach przeznaczenia innych części wspólnych nieruchomości”