Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
Odp.: Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
Ten okres gwarancji, rękojmi odnośnie wad i usterek na nieruchomości wspólnej. Obowiązuje od daty kupna mieszkania a nie od daty oddania bloku?piotrusb pisze:Taki administrator, wybrany przez dewelopera, jest bardzo często z nim w jakiś sposób związany, a zatem istnieje spore prawdopodobieństwo, że w większym stopniu będzie dbał o interesy dewelopera, niż o interesy wspólnoty, a to potencjalnie jest bardzo groźne np. przy dochodzeniu od dewelopera roszczeń z gwarancji, rękojmi, czy nienależytego wykonania umowy odnośnie wad i usterek na nieruchomości wspólnej.
3-letni termin na to by właśnie wskazywał, bo przed 25 grudnia 2014 r. obowiązywał trzyletni termin rękojmi na roboty budowlane (obecnie jest 5 lat).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Re: Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
Od daty odbioru lokalu liczy się rękojmia i gwarancja dla tego lokalu. Jeśli data ta jest wcześniejsza niż data aktu notarialnego kupna lokalu, to zastosowanie ma data aktu.
Natomiast odnośnie gwarancji i rękojmi dla nieruchomości wspólnej termin rękojmi rozpoczyna bieg odrębnie dla poszczególnych właścicieli lokali, ponieważ deweloperzy zwykle sprzedają i wydają lokale stopniowo przed dłuższy okres. W związku z tym uprawnienie do dochodzenia roszczeń z rękojmi za wady lokali przez poszczególnych właścicieli wygasa w różnych terminach. Rękojmia rozpoczyna bieg od daty wydania rzeczy kupującemu, a z kupnem lokalu jest nierozerwalnie związane kupno odpowiedniego udziału w NW.
Dla ścisłości - można niekiedy spotkać pogląd (zdecydowanie mniejszościowy), że rękojmia dla NW liczy się od wydania ostatniego lokalu w budynku.
Natomiast odnośnie gwarancji i rękojmi dla nieruchomości wspólnej termin rękojmi rozpoczyna bieg odrębnie dla poszczególnych właścicieli lokali, ponieważ deweloperzy zwykle sprzedają i wydają lokale stopniowo przed dłuższy okres. W związku z tym uprawnienie do dochodzenia roszczeń z rękojmi za wady lokali przez poszczególnych właścicieli wygasa w różnych terminach. Rękojmia rozpoczyna bieg od daty wydania rzeczy kupującemu, a z kupnem lokalu jest nierozerwalnie związane kupno odpowiedniego udziału w NW.
Dla ścisłości - można niekiedy spotkać pogląd (zdecydowanie mniejszościowy), że rękojmia dla NW liczy się od wydania ostatniego lokalu w budynku.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
Teoretycznie, możliwe jest, aby równolegle działał licencjonowany zarządca, z którym wspólnota zawarła umowę, oraz zarząd powołany uchwałą właścicieli. Jeśli jednak zakres powierzonych zadań jest szeroki i obejmuje wszelkie sprawy związane z zarządem nieruchomością wspólną, wówczas dualizm w zarządzie nieruchomością wspólną nie jest wskazany i może powodować tylko utrudnienia. Dopuszczalne jest również takie ukształtowanie sposobu zarządu nieruchomością wspólną, na podstawie którego dotychczas istniejący zarząd zostanie przekształcony w radę nadzorczą, a licencjonowany zarządca będzie pełnił funkcję wyłącznie zarządzającego nieruchomością wspólną.
Źródło: http://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci ... nkiem.html
czy tu mowa jest o zarzadcy czy administratorze ?
dzięki piotrusb
Źródło: http://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci ... nkiem.html
czy tu mowa jest o zarzadcy czy administratorze ?
dzięki piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
tutaj sprostowanie: zarząd wspólnoty podpisał umowę z firma administrującą, a nie deweloper jak napisałem powyżej, ale w zarządzie wspólnoty w tedy było 2 osoby z zarządu dewelopera. Obecnie jest 3 osoby właściciele mieszkań wspólnoty.piotrusb pisze:Taki administrator, wybrany przez dewelopera, jest bardzo często z nim w jakiś sposób związany, a zatem istnieje spore prawdopodobieństwo, że w większym stopniu będzie dbał o interesy dewelopera, niż o interesy wspólnoty, a to potencjalnie jest bardzo groźne np. przy dochodzeniu od dewelopera roszczeń z gwarancji, rękojmi, czy nienależytego wykonania umowy odnośnie wad i usterek na nieruchomości wspólnej.eryk_122 pisze:Deweloper podpisał pierwsza umowę z tym administratorem po oddaniu bloku i do dziś jest ważna na 3 lata do końca 2017r.
3-letni termin na to by właśnie wskazywał, bo przed 25 grudnia 2014 r. obowiązywał trzyletni termin rękojmi na roboty budowlane (obecnie jest 5 lat).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
Czyli deweloper mógł mieć decydujący wpływ na wybór tego akurat administratora.eryk_122 pisze: ale w zarządzie wspólnoty w tedy było 2 osoby z zarządu dewelopera
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Prosze o wyrażenie swojej opini w ankiecie
W Internecie pełno jest niepełnych, przekłamanych, albo wręcz bzdurnych informacji. I to jest przykład. Z tego źródła:eryk_122 pisze:http://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci ... nkiem.html
Bzdura. Wspólnota nie musi uchwalać ani statutu (w przeciwieństwie do spółdzielni), ani regulaminu porządku domowego.Aby wspólnota w budynku liczącym więcej niż siedem lokali mogła zacząć działać należy zwołać zebranie właścicieli lokali, którzy powinni wybrać jedno- lub kilkuosobowy zarząd, określić wysokość miesięcznej opłaty na pokrycie kosztów zarządu, uchwalić statut wspólnoty i regulamin porządku domowego,
Autor raz pisze o zarządzie, raz o zarządcy, nie czyniąc rozróżnienia.Narzucenie przez dewelopera zarządcy nieruchomości nie oznacza, że właściciele lokali nie mają prawa dokonywać żadnych zmian w tym zakresie. Prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu
Co najmniej nieścisłe. Do odwołania zarządu konieczna jest uchwała, ale do podjęcia uchwały nie jest konieczne zebrane. Można zebrać głosy pod uchwałą w trybie obiegowym.Cały zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani. Aby do tego doszło konieczne jest zebranie właścicieli, które zwoływane jest przez zarząd na wniosek właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości wspólnej.
Taki zarządca może działać przy zarządzie wspólnoty jedynie jako administrator. Zgodnie z uwl, doktryną i orzecznictwem w jednej wspólnocie nie może być zarządu i zarządcy (w sensie art. 18 uwl, czyli podmiotu, któremu powierzono zarząd NW).Teoretycznie, możliwe jest, aby równolegle działał licencjonowany zarządca, z którym wspólnota zawarła umowę, oraz zarząd powołany uchwałą właścicieli.
Nie ma mowy o dualiźmie. To zarząd podejmuje decyzje, a administrator pełni wyłącznie rolę służebna i pomocniczą.Jeśli jednak zakres powierzonych zadań jest szeroki i obejmuje wszelkie sprawy związane z zarządem nieruchomością wspólną, wówczas dualizm w zarządzie nieruchomością wspólną nie jest wskazany i może powodować tylko utrudnienia
Kompletna bzdura. We wspólnocie nie ma żadnej rady nadzorczej. Autorowi ewidentnie myli się wspólnota ze spółdzielnią mieszkaniową.Dopuszczalne jest również takie ukształtowanie sposobu zarządu nieruchomością wspólną, na podstawie którego dotychczas istniejący zarząd zostanie przekształcony w radę nadzorczą, a licencjonowany zarządca będzie pełnił funkcję wyłącznie zarządzającego nieruchomością wspólną.
Poza tym nie ma już licencjonowanych zarządców, bo nie ma (od 1 stycznia 2014 r.) licencji.
piotrusb
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |