rozliczenia mediow w malej wspolnocie
rozliczenia mediow w malej wspolnocie
Mam pytanie odnosnie rozliczen mediow w malej wspolnocie.
Jest nas 5 wspolwlascicieli. 4 bez problemu sie dogaduje, jedna osoba beton.
Z mediami mamy troche skomplikowana sytuacje.
Gaz - licznik glowny, w mieszkaniach podliczniki, umowa z gazownia zawarta na 5 osob na licznik glowny.
En na klatce schodowej - zawarta na jednego wspolwlasciciela
woda, scieki - wodomierz glowny, w mieszkaniach wodomierze, umowa z dostawca zawarta na 5 osob na wodomierz glowny
Smieci - umowa podpisana przez jednego wspolwlasciciela
Do tej pory rozliczalismy sie nast:
smieci 1/5 rach na lokal (w lokalach zamiszkuje taka sama ilosc osob) - uzgodnilismy to kiedys na zebraniu, ustnie wpsawdzie, ale przy swiadkach.
woda wg odczytow z wodomierzy (jeden z lokali ma pozalicznikowe ujecie wody i absolutnie nie ma zamiaru zalozyc tam wodomierza, dodatkowo nie podaje stanu swojego wodomierza) dlatego cala roznice miedzy glownym wodomierzem a pozostalymi przypisujemy temu lokalowi.
Gaz - odczyty z podlicznikow i wyliczane proporcja zuzycia tak, zeby "wyjsc na fakture" z gazowni, ktora w czesci jest przeciez prognozowana.
en elektryczna klatka schodowa - 1/5 rachunku na mieszkanie a do tego jeden z lokali (wciaz ten sam :-) ) uzywal gniazdka elektrycznego znajdujacego sie w pomieszczeniu wspolnym bez zgody pozostalych osob, dlatego obciazany byl polowa rachunkow z licznika ADM.
W tej chwili wspowlascicielka tego lokalu ma rozne zale o rozliczenia, ogolnie ma zale o wszystko i do wszystkich a zale polegaja na zalach i pretensjach bez propozycji rozliczania. pani byla wielokrotnie proszona przez nas, zeby zajela sie rozliczeniami. Absolutnie nie chyla chetna. Nie jest chetna tez zeby za cokolwiek placic, ale bardzo chetnie korzysta z tego za co nie zaplacila.
Z tego co sie zorientowalam to nigdzie smieci nie sa rozliczane wg udzialu w nieruchomosci a wg osob zamieszkujacych lokal. W ustawie jest jednak napisane, ze pozytki i koszty z nieruchomosci rozlicza sie wg udzialu i ona sie tym podpiera. Czy ma racje?
Zapytacie zapewne czemu media nie sa przepisane na wspolnote, ano z prostej przyczyny. Pani Beton nie podpisze nam niczego, a Regon wymaga uchwaly wspolnoty z podpisami nas wszystkich. Bez Regonu nie zarejeestrujemy wspolnoty w US. A smieci trzeba wywozic i media rozliczac.
Jest nas 5 wspolwlascicieli. 4 bez problemu sie dogaduje, jedna osoba beton.
Z mediami mamy troche skomplikowana sytuacje.
Gaz - licznik glowny, w mieszkaniach podliczniki, umowa z gazownia zawarta na 5 osob na licznik glowny.
En na klatce schodowej - zawarta na jednego wspolwlasciciela
woda, scieki - wodomierz glowny, w mieszkaniach wodomierze, umowa z dostawca zawarta na 5 osob na wodomierz glowny
Smieci - umowa podpisana przez jednego wspolwlasciciela
Do tej pory rozliczalismy sie nast:
smieci 1/5 rach na lokal (w lokalach zamiszkuje taka sama ilosc osob) - uzgodnilismy to kiedys na zebraniu, ustnie wpsawdzie, ale przy swiadkach.
woda wg odczytow z wodomierzy (jeden z lokali ma pozalicznikowe ujecie wody i absolutnie nie ma zamiaru zalozyc tam wodomierza, dodatkowo nie podaje stanu swojego wodomierza) dlatego cala roznice miedzy glownym wodomierzem a pozostalymi przypisujemy temu lokalowi.
Gaz - odczyty z podlicznikow i wyliczane proporcja zuzycia tak, zeby "wyjsc na fakture" z gazowni, ktora w czesci jest przeciez prognozowana.
en elektryczna klatka schodowa - 1/5 rachunku na mieszkanie a do tego jeden z lokali (wciaz ten sam :-) ) uzywal gniazdka elektrycznego znajdujacego sie w pomieszczeniu wspolnym bez zgody pozostalych osob, dlatego obciazany byl polowa rachunkow z licznika ADM.
W tej chwili wspowlascicielka tego lokalu ma rozne zale o rozliczenia, ogolnie ma zale o wszystko i do wszystkich a zale polegaja na zalach i pretensjach bez propozycji rozliczania. pani byla wielokrotnie proszona przez nas, zeby zajela sie rozliczeniami. Absolutnie nie chyla chetna. Nie jest chetna tez zeby za cokolwiek placic, ale bardzo chetnie korzysta z tego za co nie zaplacila.
Z tego co sie zorientowalam to nigdzie smieci nie sa rozliczane wg udzialu w nieruchomosci a wg osob zamieszkujacych lokal. W ustawie jest jednak napisane, ze pozytki i koszty z nieruchomosci rozlicza sie wg udzialu i ona sie tym podpiera. Czy ma racje?
Zapytacie zapewne czemu media nie sa przepisane na wspolnote, ano z prostej przyczyny. Pani Beton nie podpisze nam niczego, a Regon wymaga uchwaly wspolnoty z podpisami nas wszystkich. Bez Regonu nie zarejeestrujemy wspolnoty w US. A smieci trzeba wywozic i media rozliczac.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: rozliczenia mediow w malej wspolnocie
A ten beton to osoba młoda, stara, jak argumentuje swoje działanie ?
Może trzeba mu wytłumaczyć na czym polega wspólnota mieszkaniowa ? Czasami ludzie twierdzą, że jeśli wykupił mieszkanie to nie muszą już płacić czynszu... A to przecież nie jest czynsz tylko zaliczka na koszty usług z których również on korzysta.
Ja bym zwołał zebranie, przygotował projekty stosownych uchwał -
- uchwały w sprawie uzyskania Regonu i NIPu,
- regulaminu rozliczania wody, prądu, gazu, energii elektrycznej,
- ewentualnie wysokości zaliczek na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej,
W przypadku gdy beton nie podpisze to wnioskowałbym o rozstrzygnięcie przez Sąd.
Jeśli jesteś ze Górnego Śląska to może będę mógł pomóc.
A tak na marginesie idea małych wspólnot, gdzie wymagana jest zgoda współwłaścicieli (idea liberum veto) to dobry pomysł, ale dla budynków gdzie są max 4 lokale, a 5 czy 7 lokali.
Może trzeba mu wytłumaczyć na czym polega wspólnota mieszkaniowa ? Czasami ludzie twierdzą, że jeśli wykupił mieszkanie to nie muszą już płacić czynszu... A to przecież nie jest czynsz tylko zaliczka na koszty usług z których również on korzysta.
Ja bym zwołał zebranie, przygotował projekty stosownych uchwał -
- uchwały w sprawie uzyskania Regonu i NIPu,
- regulaminu rozliczania wody, prądu, gazu, energii elektrycznej,
- ewentualnie wysokości zaliczek na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej,
W przypadku gdy beton nie podpisze to wnioskowałbym o rozstrzygnięcie przez Sąd.
Jeśli jesteś ze Górnego Śląska to może będę mógł pomóc.
A tak na marginesie idea małych wspólnot, gdzie wymagana jest zgoda współwłaścicieli (idea liberum veto) to dobry pomysł, ale dla budynków gdzie są max 4 lokale, a 5 czy 7 lokali.
Serdecznie pozdrawiam
Wokal
Zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi w Zabrzu, Piekarach Śl, Gliwicach, Bytomiu, Knurowie i Rudzie Śląskiej.
http://www.domostwo.eu
Wokal
Zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi w Zabrzu, Piekarach Śl, Gliwicach, Bytomiu, Knurowie i Rudzie Śląskiej.
http://www.domostwo.eu
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: rozliczenia mediow w malej wspolnocie
wokal79, Pani o ktorej mowa ma 50 lat i uwaza sie za chodzaca kulture i elokwencje.
Jest roszczeniowa z natury i sklocona dokladnie ze wszystkimi wkolo, do tego zlosliwa do granic mozliwosci, z tych co to zobacza zdzblo w oku sasiada ale belki w swoim juz nie.
Dlugo by pisac na temat cyrkow, ktore musimy znosic i absurdalnych pomyslow tej Pani. Ogolnie mozna skwitowac krotko, jest to osoba, ktora cala swoja energie marnuje na konflikty ze swiatem, w ktorym przedstawia sie jako ofiara.
Z uwagi na to ze jest nas 5, wynajmowanie zarzadcy czy administratora uwazamy za strate pieniedzy, zwlaszcza ze 4 osoby przedstawaiaja wybitnie zdroworozsadkowe podejscie do zagadnien wspolnych spraw.
Jak argumentuje swoje dzialania? Nie argumentuje, ona oskarza i atakuje. Na dzien dobry straszy i grozi sadem, nadzorem budowlanym itd, oczywiscie jest w tym smieszna. Na poczatku strasznie sie tym przejmowalismy teraz po prostu olewamy.
Pani od 2 lat duzo mowi. Inna sprawa, ze utrudnia nam bardzo zycie, najbardziej przy platnosciach, ktore musimy placic terminowo a ona nam na to nie pozwala. Nikt z nas nie chce zakladac za nia pieniedzy, bo i z jakiej racji? Do tego kilkumiesieczne proszenie sie o zwrot pieniedzy jest po prostu upokarzajace. Ale oczywiscie gazowni czy dostawcy wody nie bedzie to interesowalo tylko odetnie media wszystkim. Chcielismy docieplic budynek... wg Pani nie ma potrzeby, bo jej mieszkanie jest cieple. Robienie audytu energetycznego jest zbednym balastem inwestycji i byc moze ma zastosowanie w wielkich wspolnotach. Wiekszosc spraw rozstrzygamy art 201 KC ale to tez nie rozwiazuje sprawy finansow. Bo jak pani sie nie zgadza to i nie placi. Duzo spraw zalatwiamy sami, angazujac sie spolecznie, tak po prostu zeby lepiej nam sie zylo. Ja mam farbe pozostala po malowaniu mieszkania, czemu nie maznac klatki schodowej... Nie placimy malarzowi, tylko sami to robimy, ale to przeciez tez nie bierze sie skads, tylko ma jakas wartosc. Wartosc, ktorej ona absolutnie nie docenia. Sama nie robi nic, poza zamieszaniem. W te sprawe byla nawet zaangazowana policja. I co z tego, kiedy bezradnie rozkladaja rece.
W tej chwili wystosowala nam pismo, przy jego konstruowaniu musial brac udzial prawnik, ktory zwrocil jej uwage na niektore paragrafy, niemniej jednak wg mnie prawnik nie do konca zostal przez Pania poinformowany o sytuacji, m in, ze kradla prad (bo jak inaczej nazwac bezprawne podlaczenie bez niczyjej zgody?) albo ze niczego z nami nie uzgadnia, Pani ogolnie zarzuca wszystkim bezprawie, niemniej swoich bezprawnych dzialan absolutnie nie widzi.
Chcac poprawic bezpieczenstwo na posesji zalozylismy domofon, Pani nie zyczyla sobie, bo nie jest jej potrzebny... Wiec my mamy ona nie. Final jest taki, ze pomimo ze nie partycypowala w kosztach, nie ma zadnych obiekcji, zeby korzystac z przycisku otwierajacego furtke. (ma przeciez klucz) Mnie szlag trafia na takie postepowanie, bo dla mnie jest zwykla pijawka.
Ragulamin rozliczania? nie bylo tego formalnie, ale nieformalnie funkcjonuje od dwoch lat i wczesniej Pani nie zglaszala zadnych zastrzezen, tak samo jak zreszta pozostali (i nadal nie zglaszaja).
Niestety nie jestem ze slaska tylko z mazowsza
Jest roszczeniowa z natury i sklocona dokladnie ze wszystkimi wkolo, do tego zlosliwa do granic mozliwosci, z tych co to zobacza zdzblo w oku sasiada ale belki w swoim juz nie.
Dlugo by pisac na temat cyrkow, ktore musimy znosic i absurdalnych pomyslow tej Pani. Ogolnie mozna skwitowac krotko, jest to osoba, ktora cala swoja energie marnuje na konflikty ze swiatem, w ktorym przedstawia sie jako ofiara.
Z uwagi na to ze jest nas 5, wynajmowanie zarzadcy czy administratora uwazamy za strate pieniedzy, zwlaszcza ze 4 osoby przedstawaiaja wybitnie zdroworozsadkowe podejscie do zagadnien wspolnych spraw.
Jak argumentuje swoje dzialania? Nie argumentuje, ona oskarza i atakuje. Na dzien dobry straszy i grozi sadem, nadzorem budowlanym itd, oczywiscie jest w tym smieszna. Na poczatku strasznie sie tym przejmowalismy teraz po prostu olewamy.
Pani od 2 lat duzo mowi. Inna sprawa, ze utrudnia nam bardzo zycie, najbardziej przy platnosciach, ktore musimy placic terminowo a ona nam na to nie pozwala. Nikt z nas nie chce zakladac za nia pieniedzy, bo i z jakiej racji? Do tego kilkumiesieczne proszenie sie o zwrot pieniedzy jest po prostu upokarzajace. Ale oczywiscie gazowni czy dostawcy wody nie bedzie to interesowalo tylko odetnie media wszystkim. Chcielismy docieplic budynek... wg Pani nie ma potrzeby, bo jej mieszkanie jest cieple. Robienie audytu energetycznego jest zbednym balastem inwestycji i byc moze ma zastosowanie w wielkich wspolnotach. Wiekszosc spraw rozstrzygamy art 201 KC ale to tez nie rozwiazuje sprawy finansow. Bo jak pani sie nie zgadza to i nie placi. Duzo spraw zalatwiamy sami, angazujac sie spolecznie, tak po prostu zeby lepiej nam sie zylo. Ja mam farbe pozostala po malowaniu mieszkania, czemu nie maznac klatki schodowej... Nie placimy malarzowi, tylko sami to robimy, ale to przeciez tez nie bierze sie skads, tylko ma jakas wartosc. Wartosc, ktorej ona absolutnie nie docenia. Sama nie robi nic, poza zamieszaniem. W te sprawe byla nawet zaangazowana policja. I co z tego, kiedy bezradnie rozkladaja rece.
W tej chwili wystosowala nam pismo, przy jego konstruowaniu musial brac udzial prawnik, ktory zwrocil jej uwage na niektore paragrafy, niemniej jednak wg mnie prawnik nie do konca zostal przez Pania poinformowany o sytuacji, m in, ze kradla prad (bo jak inaczej nazwac bezprawne podlaczenie bez niczyjej zgody?) albo ze niczego z nami nie uzgadnia, Pani ogolnie zarzuca wszystkim bezprawie, niemniej swoich bezprawnych dzialan absolutnie nie widzi.
Chcac poprawic bezpieczenstwo na posesji zalozylismy domofon, Pani nie zyczyla sobie, bo nie jest jej potrzebny... Wiec my mamy ona nie. Final jest taki, ze pomimo ze nie partycypowala w kosztach, nie ma zadnych obiekcji, zeby korzystac z przycisku otwierajacego furtke. (ma przeciez klucz) Mnie szlag trafia na takie postepowanie, bo dla mnie jest zwykla pijawka.
Ragulamin rozliczania? nie bylo tego formalnie, ale nieformalnie funkcjonuje od dwoch lat i wczesniej Pani nie zglaszala zadnych zastrzezen, tak samo jak zreszta pozostali (i nadal nie zglaszaja).
Niestety nie jestem ze slaska tylko z mazowsza
Ostatnio zmieniony 24-09-2009, 11:49 przez lea, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: rozliczenia mediow w malej wspolnocie
Wystąpienie o Regon i NIP to obowiązki ustawowe i zgoda właścicieli nie jest do tego konieczna. Przecież jeśli zgody nie będzie, to te obowiązki nie wygasną. Za niewywiązanie się z nich grożą kary finansowe wspólnocie.
Nie rozumiem, dlaczego macie umowę z gazownią na wspólnotę, skoro są indywidualne gazomierze? Jeżeli odbiorca nie chce podpisać umowy, to gazownia powinna odciąć mu gaz, a nie przerzucać sprawę na wspólnotę.
Umowa ws. dostaw energii elektrycznej do nieruchomości wspólnej z kolei powinna być zawarta ze wspólnotą, a nie z osobą fizyczną.
Powinniście udzielić jednemu z właścicieli pełnomocnictw do zaciągania zobowiązań (zawierania umów) i reprezentowania wspólnoty, w tym również przed sądami (windykacja należności). Wówczas pełnomocnik będzie załatwiał wszystkie formalności: zawrze umowę w imieniu wspólnoty ws. energii elektrycznej, doprowadzi do zmiany umowy gazowej na umowy indywidualne, rozliczane wg gazomierzy lokalowych, będzie ścigał dłużników itp.
Pełnomocnik załatwi też Regon, NIP, konto w banku i będzie dokonywał przelewów.
Nie rozumiem, dlaczego macie umowę z gazownią na wspólnotę, skoro są indywidualne gazomierze? Jeżeli odbiorca nie chce podpisać umowy, to gazownia powinna odciąć mu gaz, a nie przerzucać sprawę na wspólnotę.
Umowa ws. dostaw energii elektrycznej do nieruchomości wspólnej z kolei powinna być zawarta ze wspólnotą, a nie z osobą fizyczną.
Powinniście udzielić jednemu z właścicieli pełnomocnictw do zaciągania zobowiązań (zawierania umów) i reprezentowania wspólnoty, w tym również przed sądami (windykacja należności). Wówczas pełnomocnik będzie załatwiał wszystkie formalności: zawrze umowę w imieniu wspólnoty ws. energii elektrycznej, doprowadzi do zmiany umowy gazowej na umowy indywidualne, rozliczane wg gazomierzy lokalowych, będzie ścigał dłużników itp.
Pełnomocnik załatwi też Regon, NIP, konto w banku i będzie dokonywał przelewów.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: rozliczenia mediow w malej wspolnocie
Ovner wytlumacz to Pani z REGONUowner pisze:Wystąpienie o Regon i NIP to obowiązki ustawowe i zgoda właścicieli nie jest do tego konieczna. Przecież jeśli zgody nie będzie, to te obowiązki nie wygasną. Za niewywiązanie się z nich grożą kary finansowe wspólnocie.
owner pisze:Nie rozumiem, dlaczego macie umowę z gazownią na wspólnotę, skoro są indywidualne gazomierze? Jeżeli odbiorca nie chce podpisać umowy, to gazownia powinna odciąć mu gaz, a nie przerzucać sprawę na wspólnotę .
niestety umowa z gazownia jest na licznik glowny, a my mamy podliczniki. Zeby to zmienic musimy wladowac sie w projekty (koszty)
wspolnota formalnie nie jest zarejestrowana, zreszta zmiusi to Pania do placenia?owner pisze:Umowa ws. dostaw energii elektrycznej do nieruchomości wspólnej z kolei powinna być zawarta ze wspólnotą, a nie z osobą fizyczną
owner pisze:Powinniście udzielić jednemu z właścicieli pełnomocnictw do zaciągania zobowiązań (zawierania umów) i reprezentowania wspólnoty, w tym również przed sądami (windykacja należności). Wówczas pełnomocnik będzie załatwiał wszystkie formalności: zawrze umowę w imieniu wspólnoty ws. energii elektrycznej, doprowadzi do zmiany umowy gazowej na umowy indywidualne, rozliczane wg gazomierzy lokalowych, będzie ścigał dłużników itp
Pełnomocnik załatwi też Regon, NIP, konto w banku i będzie dokonywał przelewów.
i wszystko to bez jednego slowa dziekuje z ust tej baby a wrecz przeciwnie, osoba ta stanie sie obiektem jej zacietych atakow. Pijawka rowniez nie ma ochoty sie niczym zajac.
Wiesz ja nie mam juz ochoty, cala reszta rowniez. Rozliczam media, pilnuje terminow, sporzadzam grafik sprzatania i teraz musze wysluchiwac, ze kombinuje, dzialam niezgodnie z prawem itd. Jestem uczciwa osoba i takie pomowienia mnie urazaja.
I jeszcze jedno, abstrahujac juz od stosunkow panujacych miedzy wspolwlascicielami, czy rozliczanie smieci czy osw klatki schodowej wg udzialow w nieruchomosci jest wogole sprawiedliwe ? Co ma udzial w nieruchomosci do biegania po schodach osob zamieszkalych (konkubent pani jest osoba palaca i co 5 min wyskakuje na zewnatrz na dymka) a osobowo w lokalach zamieszkuje taka sama ilosc osob, wiec smiem twierdzic, ze produkujemy takie same ilosci smieci. Jak ja mam wiekszy metraz mieszkania to produkuje wieksze ilosci smieci?? przeciez to bzdura
Ostatnio zmieniony 24-09-2009, 12:44 przez lea, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: rozliczenia mediow w malej wspolnocie
Nie rozumiem.lea pisze:Ovner wytlumacz to Pani z REGONU
Jeżeli powołacie pełnomocnika, to będzie mógł załatwiać wszystkie sprawy wspólnoty na podstawie pełnomocnictwa. Obowiązki nałożone zo0stały w drodze ustaw i nie ma co się z tego tłumaczyć, trzeba je wykonać.
Przecież i tak to robisz, znosząc przy okazji zniewagi.lea pisze:i wszystko to bez jednego slowa dziekuje z ust tej baby a wrecz przeciwnie, osoba ta stanie sie obiektem jej zacietych atakow. Pijawka rowniez nie ma ochoty sie niczym zajac.
Podstawa to uregulowanie spraw formalnych: powołanie pełnomocnika (on załatwia: Regon, NIP, konto bankowe), regulamin rozliczeń mediów, decyzja o wysokości zaliczek miesięcznych. Niestety, wszystko to są sprawy przekraczające zarząd zwykły. W razie obstrukcji ze strony współwłaścicielki, pozostaje droga sądowa z art. 199 kodeksu cywilnego. Jeżeli to przebrniecie, dalej będzie "z górki". Do niepłacącej wysłać wezwanie do zapłaty z naliczonymi odsetkami, a później pozew do sądu o nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Nakaz i wizyta komornika to będzie kubeł zimnej wody, który może przywrócić trzeźwość spojrzenia.
Na obelgi możesz odpowiedzieć groźbą pozwu sądowego. Niech nie myśli, że jest bezkarna.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Zarząd właścicielski i rozliczenia za ponoszone własne koszty członków udzielających się w zarządzie.
autor: kamilo » 20-02-2022, 21:31 » w Zarząd wspólnoty - 37 Odpowiedzi
- 3653 Odsłony
-
Ostatni post autor: marekrobert
12-09-2022, 20:17
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 323 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
16-03-2022, 13:30
-
- 0 Odpowiedzi
- 650 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrusb
19-05-2022, 09:23