Pomocy z kotłownią!

Czyli wszystko o księgowości, rozliczeniach z Właścicielami i usługodawcami oraz o zarządzaniu finansami Wspólnot.
Wiadomość
Autor
MrWspólnota
.
.
Posty: 17
Rejestracja: 01-11-2007, 22:57

Pomocy z kotłownią!

#1 Post autor: MrWspólnota » 12-02-2009, 21:36

Do tej pory zarządzał nami gminny zakład gospodarki komunalnej.

Nigdy z taką sytuacją się nie zetknąłem.

Dwie sąsiadujące ze sobą wspólnoty: Budynek A i B
W budynku A znajduje się kotłownia gazowa. Zasila w CO i CCW budynki A i B.

Brak jakiegokolwiek opomiarowania poza licznikiem gazowym, i wodomiarami. Dwoma głownymi dla każdej ze wspólnot i lokatorskimi u każdego w mieszkaniu.

Wodę do kotłowni dostarcza budynek A.

Jak w takim razie:
Rozliczyć wodę ciepłą i ogrzewanie, jak obliczyć wartość 1 Gj, jak obliczyć koszt podgrzania ciepłej wody? Jakie urządzenia i gdzie zainstalować aby na przyszłość można było te koszty kontrolować i rozliczać bez problemów?

Odrębna kwestia to kuriozum: Gminny zakład rozliczał każdy z budynków oddzielnie. Ograniczał się tylko do not obciążeniowych za paliwo gazowe od budynku B dla budynku A.
Czyli Budynek B rozliczał w ten sposób, że od wody zimnej odejmował wodę ciepłą według wskazań liczników i obliczał koszt jej wytworzenia tylko...przecież woda nie pochodzi z budynku B tylko A.Itp. generalnie chodzi mi o takie kwestie:

W jaki sposób to rozliczyć w stanie obecnym?
W jaki sposób to rozliczać na przyszłość?
Czy przyjęte rozliczenia za lata ubiegłe można jakoś wzruszyć?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

szarisz
.
.
Posty: 577
Rejestracja: 21-03-2008, 14:07
Lokalizacja: Zagłębie

Odp.: Pomocy z kotłownią!

#2 Post autor: szarisz » 13-02-2009, 18:25

Najpierw trzeba określić koszty wytworzenia ciepła.

Na te koszty składają się koszty gazu, wynagrodzenia pracowników, koszty en. el. itd.

Wspólnota A ktora je ponosi musi je odzyskać. Część z tych pieniędzy ma zapłacić wspólnota B, a część poszczególni właściciele we wspólnocie A.

Następnie należy przyporządkować te koszty do poszczególnych budynków tj. A i B.

Koszty c.o. należy podzielić wg powierzchni grzewczej mieszkań, a koszty c.w.u. wg m3 zużytej cieplej wody.

Problemem (dla mnie) jest podzielenie kosztów, tj. ustalenie ile dot. c.o. a ile dot. c.w.u. w aspekcie braku jakichkolwiek urządzeń pomiarowych ciepła.

Suma kosztów przypadających na lokale w budynku B powinna się znaleźć na fakturze/rachunku obciążającym tą wspólnotę.

Sprawy techniczne na pewno opowie czajnik.
Ostatnio zmieniony 13-02-2009, 18:28 przez szarisz, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

czajnik

Odp.: Pomocy z kotłownią!

#3 Post autor: czajnik » 14-02-2009, 11:55

Tak, podałem kiedyś sposób - wg mnie najlepszy - poradzenia sobie z tym problemem w przypadku braku jakichkolwiek urządzeń do pomiaru zużycia ciepła na c.w.u. i c.o. To metoda rachunkowa (jedno proste równanie). To najlepszy sposób bez ponoszenia kosztów. Trzeba znaleźć w poprzednich postach na ten temat.

Aczkolwiek bezwzględnie najlepszym sposobem jest zainwestowanie w ciepłomierz na obiegu c.w.u. Koszt nieduży w rozbiciu na poszczególnych właścicieli. Wtedy zużycie ciepła na c.w.u. odczytujemy bezpośrednio, a na c.o. - jako różnicę wskazań pomiędzy ciepłomierzem głównym i dla c.w.u.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Księgowość, rozliczenia, zarządzanie finansami Wspólnoty”