grzyb na ścianie

C.O., woda, wentylacja, gaz itp., czyli porady techniczne.
Wiadomość
Autor
ondrasz
moderator
moderator
Posty: 1660
Rejestracja: 01-03-2011, 08:53

Odp.: grzyb na ścianie

#25 Post autor: ondrasz » 25-10-2011, 19:02

Kaizen pisze:Nic mi nie wiadomo, żebym montując klimatyzator w mieszkaniu musiał się trzymać jakichś przepisów. Jakie przepisy Twoim zdaniem mnie obowiązują? W końcu taki klimatyzator, podobnie jak wentylator czy farelka, w żaden sposób nie ingeruje w wentylację.
Nie wiem - dlatego pytam. Ot po prostu.

Masz nawiewniki i przerwy w uszczelkach czyli rozumiem wycięte kawałki uszczelki?
Z ciekawości - nie wystarczały? Bo to się kłóci troszkę ze sobą przecież - kontrolowany napływ powietrza z niekontrolowanym przez wycięte uszczelki?

Aaa i jak możesz to napisz jaki wpływ mają nawiewniki na koszty ogrzewania i komfort mieszkania.
I ile masz nawiewników/jakiej wydajności na jaką powierzchnię? Jaki rodzaj/typ/model ?
Czy masz piecyk czy ccw ?

Jeśli możesz to byłbym wdzięczny za odpowiedzi - może być na PW żeby nie zaśmiecać.

Pytam bo u siebie (cholerna moda na nowe szczelne okna wrrr) żeby dało się wejść do łazienki powycinałem uszczelki w górnej części kwater - łącznie na 5 kwaterach ok. 50cm (5x10). Jednak jest to niekontrolowany dopływ powietrza - przy dużych mrozach cug jest jak diabli a w temp przejściowej i wilgoci sporej - bywa niewystarczający. Dlatego mam zamiar założyć nawiewniki a skasować te wycinanki.
Mam piecyk gazowy i z norm wychodzi mi min. 100m3/h ale to wg mnie zdecydowanie za dużo. bo wtedy miałbym ciąg ok. 0,7m/s w kratkach . Sądzę że zamiast 2szt o wydajności 50m3/h zainwestuję w 2szt o wydajności ok. 25m3/h i powinno zadziałać. Przy czym u mnie z racji gazu higrosterowane są niedopuszczalne i zostają ręczne lub ciśnieniowe. Skłaniam się do ciśnieniowych bo one mogą mieć regulowany przepływ np. 5cio stopniowy.


A wracając do meritum - po to była kaucja żeby z niej pokryć ewentualne szkody. Kaucję zwrócono, mieszkanie przejęto wg mnie koniec kropka i nie ma o czym gadać.
A jak szukają jelenia do zasponsorowania remontu to niech idą do sądu i udowadniają że to z tego powodu jest.

Nawet słaba lub brak wentylacji grzyba nie wychoduje - musi mieć odpowiednie podłoże.

edit
co do argumentu że nie ma wpływu klimatyzator na wentylację przypomniało mi się z mojej praktyki jak wysłałem nakaz likwidacji okapu z kuchni w której wisiał piecyk.
Mieszkaniec wymyślił że jak wyciągnie rurę i podwiesi ją ok. 10cm przed kratką ale bez wkładania jej do komina to będzie OK bo przecież okap do komina nie będzie podłączony...
Na tyle wyprowadził mnie z równowagi że w końcu mu powiedziałem (tak mniej więcej) że jak chce być zamordować swoją rodzinę to niech tak zostawi... Wybitnie wredny cwaniak był...
Ostatnio zmieniony 25-10-2011, 19:06 przez ondrasz, łącznie zmieniany 1 raz.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Kaizen
.
.
Posty: 910
Rejestracja: 07-09-2010, 10:26
Lokalizacja: Warszawa

Odp.: grzyb na ścianie

#26 Post autor: Kaizen » 25-10-2011, 21:52

ondrasz pisze: Masz nawiewniki i przerwy w uszczelkach czyli rozumiem wycięte kawałki uszczelki?
Tak. Tak okna wyjechały z fabryki - na środku, na górze uszczelki brak.
ondrasz pisze:Z ciekawości - nie wystarczały? Bo to się kłóci troszkę ze sobą przecież - kontrolowany napływ powietrza z niekontrolowanym przez wycięte uszczelki?
Jaki kontrolowany? Chyba, jak okap włączę, to będzie kontrolowany.
Nie mam wentylacji mechanicznej.
ondrasz pisze:Aaa i jak możesz to napisz jaki wpływ mają nawiewniki na koszty ogrzewania i komfort mieszkania.
Na koszty ogrzewania - nie wiem. Od nowości tak jest, więc nie mam z czym porównywać.
Wentylacja jest wystarczająca - problemem bywa, że powietrze przez wentylację wpada, zamiast wypływać. Ale jest sucho, nawet w mrozy na szybach nie kondensuje się para wodna (no, chyba, że przy ostrym gotowaniu).
ondrasz pisze:I ile masz nawiewników/jakiej wydajności na jaką powierzchnię?
Jeden w kuchni (w pozostałych pomieszczeniach tylko przerwy w uszczelce) - jaki, to nie wiem. Fabrycznie zamontowany w oknie. Wygląda podobnie do tego:

Obrazek
ondrasz pisze:Czy masz piecyk czy ccw ?
W bloku jest CO i CWU. Ale grzeję głównie klimą, bo taniej wychodzi.
Kaloryfer mam odkręcony tylko w łazience - a i to nie zawsze, bo lubię ciepłą podłogę i jak jest tak jak teraz, to z powodzeniem wystarcza.
ondrasz pisze:Mam piecyk gazowy i z norm wychodzi mi min. 100m3/h ale to wg mnie zdecydowanie za dużo.
Nie da się doprowadzić powietrza bezpośrednio do piecyka? Musi zasysać z pomieszczenia? Wtedy faktycznie sporo ciepłego powietrza trafia do komina.
ondrasz pisze:co do argumentu że nie ma wpływu klimatyzator na wentylację przypomniało mi się z mojej praktyki jak wysłałem nakaz likwidacji okapu z kuchni w której wisiał piecyk.
Chyba nie rozumiem, jaki wpływ ma klimatyzator na wentylację. Klima miesza powietrze w pomieszczeniu - nie zasysa go z zewnątrz ani nie wypluwa go tam.
Pomijam sytuację, gdy ktoś klimatyzatorem zasłoni wentylację - bo przy takim podejściu to i obraz ma wpływ na wentylację.
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym. Tylko że kiedy trzeba było coś wyjaśnić osobom trzecim, brzmiało to dziwnie.
Terry Pratchett

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ondrasz
moderator
moderator
Posty: 1660
Rejestracja: 01-03-2011, 08:53

Odp.: grzyb na ścianie

#27 Post autor: ondrasz » 25-10-2011, 22:40

aaa czyli tak sobie ktoś tam budując przykombinował trochę z tą wentylacją :) Bo niespecjalnie zgodnie ze sztuką jest zrobione :)

Wg norm w moim przypadku do kuchni powinienem dostarczać 50m3/h i do łazienki też 50m3/h do tego powietrze do spalania gazu w piecyku - tak mówi norma.
Wg mnie są to wartości przesadzone no ale normowo tak mi wychodzi.
Najwydajniejsze nawiewniki dają ok. 50m3/h a najwięcej w sprzedaży jest modeli z przedziałem ok 20-35 m3/h

Zasadą jest że wentylacja - cyrkulacja powietrze powinna odbywać się z pomieszczeń czystych (pokoi) do pomieszczeń brudnych (kuchnia/łazienka) stąd taka u Ciebie wersja oszczędnościowa - w kuchni założyli nawiewnik żeby spełnić wymóg możliwości okresowego zwiększenia ilości dostarczanego powietrza a w pokojach wycięli uszczelki - czyli niekontrolowany nawiew . Tak więc okresowy nawiew może wynikać z usytuowania wylotów - to w przypadku gdy nawiew jest tylko wtedy gdy wiatr wieje z jednego kierunku albo może być także ze zbyt małego strumienia powietrza. Przy czym trzeba by zbadać gdzie trzeba rozszczelnić - czyli albo powiększyć wycięcie albo zamiast niego dodatkowy nawiewnik założyć. Ale to oczywiście tylko takie tam moje marudzenie :)

Ale z doświadczenia powiem że bardzo istotne jest zbadanie kierunków przepływu powietrza w mieszkaniu - czasem delikatne rozszczelnienie w odpowiednim miejscu jest lepsze od nawet uchylenia okna w niewłaściwym - sprawdziłem doświadczalnie na swoim przypadku :)

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

irenalo
moderator
moderator
Posty: 8820
Rejestracja: 27-03-2006, 20:06

Odp.: grzyb na ścianie

#28 Post autor: irenalo » 26-10-2011, 07:35

cziczi pisze:Wszystko fajnie wyjaśniacie chociaż widzę że zdania są troche podzielone. Moje pytanie jest takie. Czy istnieje możliwość udowodnienia mi winy w tej sprawie ? Mieszkanie było wietrzone codziennie jak już wspominałam. Także argument że nie wietrzyłam mieszkanie jest moi zdaniem bezpodstawny ponieważ Ci Państwo nie mają na to żadnych świadków ( a ja mam ). Ponad to słyszałam że ostatnio sądy są bardziej przychylne lokatorom w takich sprawach.
N I E.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Pozostałe sprawy techniczne”