Strona 1 z 3

ogrzewanie - grzejecie już?

: 10-10-2011, 10:10
autor: ondrasz
Ja się przymierzałem żeby włączyć dzisiaj ale że mamy taką umowę w mieście, że włączamy wszyscy razem żeby wielkich krzyków nie było to okazało się że jestem jedynym który o tym pomyślał.
Być może jutro albo pojutrze - na pewno w tym tygodniu włączymy.

A wy już grzejecie?

Moja lokalizacja to małopolska wschodnia :) Żeby lepiej orientować się w warunkach w danym regionie

Odp.: ogrzewanie - grzejecie już?

: 10-10-2011, 10:58
autor: jaceko
Mam piec dwufunkcyjny, więc nie pomogę, ale niektórzy w mieście już włączyli ogrzewanie. W nocy poniżej 5 stopni, więc chyba czas?

Sezon ogrzewczy

: 10-10-2011, 12:44
autor: andrzejL
Jesień radość niesie (jak jest ciepło...) :hahaha:

Odp.: ogrzewanie - grzejecie już?

: 10-10-2011, 14:23
autor: ondrasz
W zasadzie nie o pomoc chodzi a o zasięgnięcie języka w zakresie czy już grzejecie czy jeszcze nie grzejecie :)

Odp.: ogrzewanie - grzejecie już?

: 10-10-2011, 14:31
autor: Haneczka
ondrasz pisze:Ja się przymierzałem żeby włączyć dzisiaj ale że mamy taką umowę w mieście,
Czy to umowa sporządzona na piśmie...?
ondrasz pisze:A wy już grzejecie?
Oczywiście i to już od czwartku.
Odbyło się to bezboleśnie.
Wystarczy śledzić prognozy pogody, a nie sprawdzać wytrzymałość akceptacji sterczących różków kozic i pokurczonych trąb słoni.
ondrasz pisze:Moja lokalizacja to małopolska wschodnia
A moja to Dolny Śląsk... Ze śniegiem wśród morza zieleni powoli zmieniającej już jesiennie swoje kolory.

Odp.: ogrzewanie - grzejecie już?

: 10-10-2011, 15:10
autor: ondrasz
hihi taki niepisany układ o tym, że przed włączeniem dzwonimy i się dogadujemy żeby wiedzieć na bieżąco kto kiedy włącza i zwykle włączamy równocześnie.

Co do prognoz - nie są złe. Bloki ocieplone.. Mi tam cieplutko chociaż np. dzisiaj cały dzień się na przeglądach szwendałem.

Moim zdaniem nie ma potrzeby. Natomiast biorąc pod uwagę, że osoby samotne, starsze albo z drugiej strony - dzieciaczki z klatkowego wychowu mogą się pochorować - stąd skłaniałem się żeby dzisiaj włączyć.
Na pewno do czwartku włączymy bo ma się zrobić chłodno. Być może jutro jeśli sprawdzą się zapowiadane opady. Jeśli nie - być może że jeszcze nie będziemy włączać.

A prognozy śledzę. I nic ciekawego w nich nie zobaczyłem dotychczas - a już szczególne jakiegoś ochłodzenia przed czwartkiem :)


U mnie nie wszędzie jest automatyka odstawiająca węzły . Część jeszcze po staremu chodzi na tylko zjechanym do minimum poborze wysokich parametrów. A każde wyłączenie i włączenie ponad stan kosztuje :(