Rozszczelniona deszczówka
Odp.: Rozszczelniona deszczówka
Sprawca. : ).
Jak napisałem wcześniej, to właściciel urządzenia powinien usunąć przyczyny i skutki awarii spowodowanej przez wadliwe działanie tego urządzenia.
Ja na Twoim miejscu wystąpiłbym do właściciela przyłącza kanalizacji deszczowej, tj. przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, skoro twierdzisz, że ta rura jest ich własnością (wcześniej to dokładnie sprawdź). Jako najbardziej prawdopodobną przyczynę uszkodzenia chodnika wskazałbym uszkodzenie tej kanalizacji. Nie rozumiem tylko tego:
Nadmieniam, że protokół odbioru przykanalika nie oznacza przejęcia na własność uzbrojenia przez przedsiębiorstwo. To są dwie różne sprawy.
No, do dzieła.
Jak napisałem wcześniej, to właściciel urządzenia powinien usunąć przyczyny i skutki awarii spowodowanej przez wadliwe działanie tego urządzenia.
Ja na Twoim miejscu wystąpiłbym do właściciela przyłącza kanalizacji deszczowej, tj. przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, skoro twierdzisz, że ta rura jest ich własnością (wcześniej to dokładnie sprawdź). Jako najbardziej prawdopodobną przyczynę uszkodzenia chodnika wskazałbym uszkodzenie tej kanalizacji. Nie rozumiem tylko tego:
Może najpierw ustal bezspornie, gdzie przebiega granica pomiędzy waszą instalacją, przyłączem i siecią przedsiębiorstwa. Może się jednak okazać, że tym właścicielem urządzenia jesteście Wy.1. prawdopodobnie rozszelniona jest rura prowadząca od naszej rury spustowej do ich rury.(...) Dodatkowo 10 lat temu Wodociągi odbierały od Inwestora przykanaliki bo jest na to protokół odbioru.
Nadmieniam, że protokół odbioru przykanalika nie oznacza przejęcia na własność uzbrojenia przez przedsiębiorstwo. To są dwie różne sprawy.
No, do dzieła.
ciurlać partacze lenie pijaki - [cenzura białych skarpetek] słownik taki
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Rozszczelniona deszczówka
Ale w protokole jest napisane że pracownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji odbiera przykanaliki i przejmuje.Łukasz pisze:Nadmieniam, że protokół odbioru przykanalika nie oznacza przejęcia na własność uzbrojenia przez przedsiębiorstwo. To są dwie różne sprawy.
Dodatkowo nie wiemy czy jest to rozszelniony przykanalik. Może jest to roszczelniony główny ciąg kanalizacji deszczowej
Ale ja tak zrobiłem. Tylko ZWIK nas ignoruje i nie chce nic z tym zrobić.Łukasz pisze:Ja na Twoim miejscu wystąpiłbym do właściciela przyłącza kanalizacji deszczowej, tj. przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego,
Jak my możemy coś robić w chodniku który nie jest nasz? I nie ma tam naszych urządzeń?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Rozszczelniona deszczówka
No tak.PawełP pisze:Ale w protokole jest napisane że pracownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji odbiera przykanaliki i przejmuje.
Żeby coś sensownego zaproponować, musiałbym dostać od Ciebie na przykład na PW zeskanowany jakiś szkic, nawet odręczny, z zaznaczeniem instalacji (rury spustowej), przyłącza i sieci kanalizacyjnej wraz z orientacyjnymi odległościami, no i pewnie ten nieszczęsny protokół.
Jest dla mnie bardzo dziwne, że z jednej strony ZWiK przejęło coś na własność, a z drugiej strony twierdzą, że to "coś" jest Wasze, a nie ich. Niewątpliwie coś tu jest niedopowiedziane.
Trzeba też pamiętać, że w tej materii mamy bardzo mętne uregulowania prawne. Na przykład w ustawie z 7.06.2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. nr 72, poz. 747), w definicji przyłącza kanalizacyjnego mamy dwuliterowe słowo "od", natomiast po zmianie tej ustawy (Dz.U. nr 130, poz. 1087) słowo "od" zamieniono na "do", co spowodowało potworne zamieszanie w przedmiocie.
Dużo na przykład zależy od tego, czy pomiędzy instalacją wewnętrzną (a do takiej należy rura spustowa wraz z rynną), a siecią jest studzienka kanalizacyjna, czy nie oraz, gdzie ta studzienka jest zlokalizowana.
Bardzo przepraszam, że nie mogę więcej doradzić, ale chyba jeszcze jedno mogę napisać: jeżeli sieć przedsiębiorstwa jest w pewnym oddaleniu od budynku (a musi być, bo nikt nie prowadzi sieci przy ścianie zewnętrznej), to chyba zgodzisz się ze mną, że jest praktycznie wykluczone, aby grunt samoistnie przewędrował spod waszej rury spustowej do tej sieci, prawda?
Ostatnio zmieniony 10-06-2009, 15:28 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Rozszczelniona deszczówka
Odpowiedzialność właściciela kończy się na granicy działki. Chyba , że na jego gruncie jest studzienka kanalizacyjna, wtedy przyłącze właściela kończy sie przy studzience.
Proponuję napisac pismo do Zarządu Dróg ( dołączcie fotografię zapadającego się gruntu) i zwróćcie uwagę na niebezpieczeństwo z tym związane.
Za potwierdzeniem odbioru. Najlepiej dwie kopie i niech potwierdza, że odebrali.
Proponuję napisac pismo do Zarządu Dróg ( dołączcie fotografię zapadającego się gruntu) i zwróćcie uwagę na niebezpieczeństwo z tym związane.
Za potwierdzeniem odbioru. Najlepiej dwie kopie i niech potwierdza, że odebrali.
Ostatnio zmieniony 11-06-2009, 10:56 przez irenalo, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Rozszczelniona deszczówka
Masz rację Irena, ale pamiętaj, że sprawa dotyczy budynku i infrastruktury, które były wykonywane conajmniej 10 lat temu, o ile nie wcześniej, a Ty - jak mi się zdaje - nawiązujesz do ustawy o zzwizos z 2001 roku i to znowelizowanej jeszcze później.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |
Odp.: Rozszczelniona deszczówka
Łukasz,
No to niech posłuchają Twoje madrej rady i ustalą granicę odpowiedzialności. Bez tego nie ruszą z miejsca.
I czy nie jest tak , że owa ustawa obejmuje też przyłącza budowane wcześniej?
I że teraz nie ma już przykanalików, a jest przyłącze kanalizacyjne, bez względu na to czy to jest kanalizacja ogólnospławna czy rozdzielna?
Mają umowę z wodociągami (dostarczenie wody i odbiór ścieków), może niech tam zajrzą. Powinna tam być określona granica odpowiedzialności.
No to niech posłuchają Twoje madrej rady i ustalą granicę odpowiedzialności. Bez tego nie ruszą z miejsca.
I czy nie jest tak , że owa ustawa obejmuje też przyłącza budowane wcześniej?
I że teraz nie ma już przykanalików, a jest przyłącze kanalizacyjne, bez względu na to czy to jest kanalizacja ogólnospławna czy rozdzielna?
Mają umowę z wodociągami (dostarczenie wody i odbiór ścieków), może niech tam zajrzą. Powinna tam być określona granica odpowiedzialności.
Ostatnio zmieniony 11-06-2009, 14:15 przez irenalo, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Schowaj odnośniki |