Były członek WM korzysta ze śmietnika WM.

[jaceko]

Chodzi o to jak i czy zachowanie po pracy pracownika wpływa na wizerunek pracodawcy. W tym wypadku pływa i to zdecydowanie negatywnie.

[ondrasz]

Powiem tak - wycieczka do pracodawcy tej osoby i usiłowanie załatwienia sprawy na zasadzie Pana pracownik wyrzuca śmieci do mojego śmietnika może skończyć się bardzo przykro dla Zarządu Wspólnoty.


To że ktoś pracuje w jakiejś firmie to jedna sprawa a to co robi to druga. Czy ta osoba "opiekuje się" Waszą wspólnotą? czy to jakiś tylko konserwator? Czy wogóle zażądaliście od tej osoby zwrotu kluczy i zaprzestania wysypywania śmieci? Jeśli Wam drzwi nie otwiera to wyślijcie mu takie wezwanie pocztą.

[koziorozka]

Jak masz zdjęcia, to zadzwoń do straży miejskiej - może oni przeprowadzą rozmowę dyscyplinującą.
Pracownik administratora podrzucając śmieci działa na niekorzyść wspólnoty, która temu administratorowi płaci za działanie na korzyść wspólnoty, więc skargę do pracodawcy uważam za właściwą

[Madafaka]

Jeśli robi to w godzinach pracy to koziorozka masz rację. Jeśli po godzinach to zdecydowanie odradzam takie działanie. Np. od 7.00 do 15.00 jestem pielęgniarką a po 20.00 jestem to też się idzie do szpitala ze skargą ?

[jaceko]

Zarządca zatrudniający osobę mającą prawo za nic i okradającą któregoś z klientów dla mnie jest kompletnie niewiarygodny, lub niekompetentny.
Od zarządzających cudzym majątkiem, tak jak od dbających o prawo czy zdrowie wymaga się więcej niż od np. firm sprzątających.
Tak jak produkcja żywności różni się od produkcji desek.
Nie powierza się zapałek podpalaczowi.

[ondrasz]

Zarządca zatrudniający osobę mającą prawo za nic i okradającą któregoś z klientów dla mnie jest kompletnie niewiarygodny, lub niekompetentny.

Uważam że w takiej ocenie jesteś nieuczciwy . Już zaczynasz na firmę (jakakolwiek by nie była) a przecież firma najprawdopodobniej nie ma pojęcia co robi jej pracownik PO godzinach pracy i na swój własny prywatny rachunek? Czy firmy w których pracujemy odpowiadają za wszystko to co robimy w czasie wolnym? Czy może jednak sami ponosimy za to odpowiedzialność?
Skąd wiesz czy oni wogóle cokolwiek wiedzą? I czy ta osoba wogóle zajmuje się akurat tą wspólnotą a nie tylko pracuje w tej firmie? Czy firma jest niewiarygodna bo sprzątaczka w niej zatrudniona wyrzuciła śmieci do pojemnika klienta? No jeśli tylko to wystarczy do wystawienia oceny firmie....

Ja odnoszę wrażenie że Zarząd tej Wspólnoty słowem na razie nawet do tej osoby się nie odezwał w tym temacie zwracając jej uwagę. Może warto od tego zacząć?