Strona 1 z 6

zabudowa poddasza bez zgody wspólnoty

: 03-04-2009, 11:16
autor: Korgi
Witam,
W naszej kamienicy na ostatniej kondygnacji są dwa mieszkania, suszarnia oraz wejście na strych znajdujący się powyżej (powierzchnia strychu około 80 m2 mierzona po podłodze, powierzchnia suszarni jakieś 20-30 m2).
Jeden z pierwszych członków wspólnoty i właściciel mieszkania sąsiadującego z suszarnią zajął ją 8 lat temu wmawiając lokatorom i drugiemu członkowi wspólnoty (wtedy było łącznie z gminą tylko 3 członków wspólnoty), że dostał zezwolenie od gminy na zajęcie tego pomieszczenia. Następnie odciął dostęp do strychu gdzie rozpoczął remont. Sytuacja obecnie wygląda następująco:
Suszarnia jest połączona z jego mieszkaniem i całość użytkuje spółka zoo, której ów członek wspólnoty jest udziałowcem. Na strychu urządził mieszkanie, które wynajmuje letnikom. Oczywiście wspólnota nie otrzymuje czynszu z tytułu komercyjnego użytkowania tych powierzchni, bo wszystko jest bezumowne i dotąd opierało się na przeświadczeniu pozostałych lokatorów( dziś kilku z nich jest członkami wspólnoty), że to własność tego członka wspólnoty. W książce budynku brak jakichkolwiek wpisów dotyczących remontu. Jestem członkiem tej wspólnoty od roku i właśnie zacząłem się tym tematem interesować.
Jak można uporządkować tę sytuację. Myślę tu raczej o jakimś czynszu niż o sprzedaży tych powierzchni.
Co więcej, dostęp do dachu jest możliwy tylko przez te pomieszczenia, a ów lokator czyni problemy kominiarzom.
Bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam

Odp.: zabudowa poddasza bez zgody wspólnoty

: 03-04-2009, 14:12
autor: JohnnyG

Odp.: zabudowa poddasza bez zgody wspólnoty

: 04-04-2009, 12:35
autor: PawełP
Korgi pisze:Suszarnia jest połączona z jego mieszkaniem i całość użytkuje spółka zoo, której ów członek wspólnoty jest udziałowcem.
Na podstawie czego to użytkuje? Zażądaj na piśmie przedstawienia zgody na tą adaptacje np w terminie 7 dni
Korgi pisze: Na strychu urządził mieszkanie, które wynajmuje letnikom.
A czy jest to wyodrębniony samodzielny lokal? Zażądaj przedstawienia zaśwaidczenia o samodzielności lokali-też oczywiście na piśmie
Korgi pisze:W książce budynku brak jakichkolwiek wpisów dotyczących remontu.
To dobrze. Bo znaczy że najprawdopodobniej macie do czynienia z samowolą budowlaną. Zażadaj na piśmie przedstawienia dokumentów tj. dokumentacji, pozwolenia na budowę bądź zgłoszenia do Starostwa. W przeciwnym razie zawaidom Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. On z urzędu będzie musiał całą sprawę wyjaśnić. Jak gość nie ma pozwoleń to dostanie nakaz usunięcia samowolnie wykonanych rzeczy na swój koszt.
Korgi pisze: Oczywiście wspólnota nie otrzymuje czynszu z tytułu komercyjnego użytkowania tych powierzchni,
A powinna otrzymywać jak już to wspólnota. Gość bowiem prawdopodobnie zagarnął to pezprawnie.
Korgi pisze: bo wszystko jest bezumowne
Jak bezumowne? A podatki od najmu? Możecie zatem zawaidomić Urząd Skarbowy. Niech gościa sprawdzi. Macie zatem następnego ,,haka,, którego możecie wykorzystać jak gość nie będzie chciał sprawy wyjaśnić
Korgi pisze:Co więcej, dostęp do dachu jest możliwy tylko przez te pomieszczenia, a ów lokator czyni problemy kominiarzom.
Nie ma takiego prawa. Tym bardziej że strych zagarnął bez Waszej zgody.
Sprawa jest do ruszenia.
U nas było podobnie tylko zaczeliśmy działać zanim gościu zaczął prace adaptacyjne na strychu. Zawiadomiliśmy PINB i on wstrzymał prace. Potem gość nie dostał od nas zgody na adaptacje części strychu.
Wtedy sobie to odpuścił

Odp.: zabudowa poddasza bez zgody wspólnoty

: 06-04-2009, 11:02
autor: Korgi
dziękuję.

Sąsiad tłumaczy, że ma pozwolenie z gminy na adaptacje tych pomieszczeń na pracownie.
Gmina tłumaczy, że być może wydała takie pozwolenie, ale przed 1995 rokiem, a teraz skoro wcześniej tego nie zalegalizował to już sprawa między nim, a wspólnotą.

Jak to jest?

Odp.: zabudowa poddasza bez zgody wspólnoty

: 06-04-2009, 11:17
autor: irenalo
To, że miał takie pozwolenie, nie oznacza, że jest właścicielem owych pomieszczeń. Jeżeli gmina ma udziały w Waszej wspólnocie. to też jest problem gminy. Jeżeli nie, to tylko problem pozostałych właścicieli.

Odp.: zabudowa poddasza bez zgody wspólnoty

: 06-04-2009, 12:09
autor: Korgi
irenalo pisze:To, że miał takie pozwolenie, nie oznacza, że jest właścicielem owych pomieszczeń. Jeżeli gmina ma udziały w Waszej wspólnocie. to też jest problem gminy. Jeżeli nie, to tylko problem pozostałych właścicieli.
gmina jest członkiem wspólnoty. Jak sprawdzić czy są to powierzchnie wspólne wspólnoty czy też jakimś cudem należą tylko do gminy (i zostały wyłączone z podziały gdy tworzono wspólnotę)?