Wkłady kominowe

Czyli wszystko o Funduszu Remontowym, Funduszu Ekspolatacyjnym i innych funduszach celowych.
Wiadomość
Autor
Janusz Gdański
.
.
Posty: 853
Rejestracja: 11-07-2006, 13:35

Odp.: Wkłady kominowe

#7 Post autor: Janusz Gdański » 04-11-2008, 20:47

Czymś innym jest naprawa komina, a zupełnie czymś innym zamontowanie wkładu ze stali kwasoodpornej, koniecznego ze względu na ogrzewanie gazowe lokalu. Wkład służy wyłącznie właścicielowi lokalu i nie ma żadnych podstaw do tego, by kosztami jego montażu obciążyć wspólnotę.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
szyno
.
.
Posty: 620
Rejestracja: 08-07-2008, 19:08

Odp.: Wkłady kominowe

#8 Post autor: szyno » 04-11-2008, 21:39

Janusz Gdański pisze:Czymś innym jest naprawa komina, a zupełnie czymś innym zamontowanie wkładu ze stali kwasoodpornej, koniecznego ze względu na ogrzewanie gazowe lokalu.
Masz rację, tylko nie wiem, skąd u Ciebie się wzięło teraz przekonanie, że owe wkłady są, po pierwsze ze stali kwasoodpornej, a po drugie montowane ze względu na ogrzewanie gazowe.
Przecież użytkownik bacha401 wyraźnie napisał, że:
bacha401 pisze:Pyta mnie szyno po co je montujemy?
Przewody kominowe sa nieszczelne i należy to zmienic ze wzgledow bezpieczeństwa,bo w razie tragedii nie odpowiada pyskaty sasiad co nie chce wkładu tylko zarzad wspólnoty bo zaniedbał zalecenia z okresowych przegladów.
Ponadto nie określił o jakie wkłady chodzi, zwróciłem wcześniej uwagę, że są różne. Z powyższej wypowiedzi użytkownika bacha401 bezsprzecznie wynika, że chodzi o naprawę komina(ów). A że wybrali metodę polegającą na montażu wkładu, to już inna sprawa. Nie wiem dlaczego odrzucili inne metody.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni
Nietzsche

Z informacji korzystasz na własną odpowiedzialność

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Janusz Gdański
.
.
Posty: 853
Rejestracja: 11-07-2006, 13:35

Odp.: Wkłady kominowe

#9 Post autor: Janusz Gdański » 04-11-2008, 21:49

Sorry, w tej sytuacji faktycznie chodzi po prostu o remont kominów i problemu nie ma - kazdy pokrywa koszt tego remontu według udziałów i już. Zasugerowałem się wkładami stosowanymi przy ogrzewaniu gazowym.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

bacha401
.
.
Posty: 109
Rejestracja: 15-07-2007, 10:27

Odp.: Wkłady kominowe

#10 Post autor: bacha401 » 04-11-2008, 22:39

Jeżeli chodzi o naprawe nieszczelnych przewodów to wybralismy metode wkładów kominowych gdyz przebudowa kominów nie jest mozliwa ze wzgledu na duze koszty i zniszczenia w kazdych mieszkaniach gdzie sie owa bedzie odbywac.
Jednak dalej mimo waszych starań nie uzyskałam odpowiedzi na moje pytanie lub pomysłu na inne rozwiazanie kwesti rozliczenia tego remontu.Jeszcze raz przypominam,że sa własciciele,którzy juz wkłady maja,jak wiec taki remont rozliczyc udziałami/ustawe znam i zgodnie z nia chciałabym tak to rozliczyc!/,skoro nie MAM 100% udziałów??????
Może macie na ten problem jakieś lekarstwo,bo juz z sił powoli opadam........

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

PawełP
.
.
Posty: 287
Rejestracja: 25-03-2008, 15:20

Odp.: Wkłady kominowe

#11 Post autor: PawełP » 04-11-2008, 23:07

Janusz Gdański pisze:Czymś innym jest naprawa komina, a zupełnie czymś innym zamontowanie wkładu ze stali kwasoodpornej, koniecznego ze względu na ogrzewanie gazowe lokalu. Wkład służy wyłącznie właścicielowi lokalu i nie ma żadnych podstaw do tego, by kosztami jego montażu obciążyć wspólnotę.
I tutaj w zupełności popieram stanowisko Janusza.
U nas było tak samo. Z tym że część nazwijmy to uczciwych właścicieli od razu przy wykończaniu swoich mieszkań założyła w kominach wkłady kominowe (ogrzewanie gazowe-piece dwufunkcyjne indywidulane) zgodnie z zaleceniem kominiarza. Natomiast część nie. Przyszedł kominiarz bodajrze po roku i dał wnioski pokontrolne. Wówczas zarząd zarządał od tych co nie mieli wkładu zaontowanie w wyznaczonym terminie. Teraz maja wszyscy wkłady. I każdy zakłada je własnym staraniem i na własny koszt. Acha ważne - brak wkładu kominowego doprowadza do destrukcji przewodu tj zniszczenia komina a więc części wspólnej. Kto zatem będzie pokrywał koszty naprawy komina?

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
szyno
.
.
Posty: 620
Rejestracja: 08-07-2008, 19:08

Odp.: Wkłady kominowe

#12 Post autor: szyno » 04-11-2008, 23:37

PawełP pisze:Acha ważne - brak wkładu kominowego doprowadza do destrukcji przewodu tj zniszczenia komina a więc części wspólnej. Kto zatem będzie pokrywał koszty naprawy komina?
Tzn. kominy dymowe nie są przystosowane do pieca CO gazowego (w ogrzewaniu centralnym) i należy je zabezpieczać wkładami kwasoodpornymi. Na pewno, jak dany właściciel podłączał ogrzewanie, wykonywał je, to podpisał odpowiednie oświadczenia (albo ktoś inny podpisał), że wszytko jest zgodne z wymogami i przepisami. W projekcie na pewno była mowa o zabezpieczeniu takiego komina. I teraz jest kilka możliwości. Wkładu nigdy nie było, więc i oświadczenia były fikcyjne (odpowiedzialność), ale i instalacja nie została wykonana zgodnie z zaleceniami, więc można ją określić jako nielegalną. Może również być tak, że w projekcie nie było takiego wkładu i w jakiś, bliżej nieokreślony sposób, przeszło to przez cały proces.
Co do kosztów naprawy, to zależy, jak sprawa będzie załatwiana. Komin to nieruchomość wspólna, więc nadzór budowlany nakaże jego naprawę wspólnocie, bo tylko jej może to nakazać. Ale, wspólnota, jeżeli udowodni, że do uszkodzenia doszło przez niewłaściwe wykorzystanie komina (brak wkładu, pomimo projektu), to w postępowaniu cywilnym bez trudności powinna otrzymać zwrot kosztów od właściciela instalacji. Jeżeli jednak powodem braku wkładu był brak tego w projekcie, to wg. mnie po zwrot kosztów naprawy wspólnota powinna zwrócić się do projektanta, ewentualnie do tych, co instalację odebrali i dopuścili do użytku, względnie do obu tych stron lub do właściciela, a on do wcześniejszych.
Na marginesie, są jeszcze inne kominy (chyba, tzw. systemowe, z wkładem ceramicznym) i z tego co wiem, one nie wymagają wkładu z rury kwasoodpornej w komin do ogrzewania CO gazowego.
Jeśli sprawa nie będzie załatwiana administracyjnie, to można od razu spróbować porozumieć się z "winnymi".
Na marginesie, używanie pieca na węgiel też z czasem doprowadza do zniszczenia komina, gdyż, jak każda budowa, ma swoją wytrzymałość i okres eksploatacji. Tyle, że wtedy powyższe nie obowiązuje, a remont obciąża wspólnotę.
bacha401 pisze:Jednak dalej mimo waszych starań nie uzyskałam odpowiedzi na moje pytanie lub pomysłu na inne rozwiazanie kwesti rozliczenia tego remontu.
Wg mnie jednak otrzymałeś odpowiedź, tylko, że ona Ciebie nie zadawala, ale to już problem innego typu. 100% udziałów masz, tylko Ty część członków wspólnoty (czyli ileś procent udziałów) chcesz wyłączyć z konieczności utrzymania nieruchomości wspólnej, bo Oni mają wkłady i nie wymagają u nich naprawy. Tylko, że skąd Ty podstawę do takiego wyłączenia znajdziesz, to ja nie wiem (nie mój problem). Nie życzę Wam konieczności remontu dachu, bo jak wspomniał wokal79 jak zechcesz wyłączyć wszystkich poza tych z ostatniej kondygnacji, to nie wiem czy "wybrańcy" uciągną remont dachu.

[ Dodano: Wto 04 Lis, 2008 ]
A, i jeszcze jedno. Brak wkładu (pomimo, że był w projekcie) nie może być równoznaczny z naprawą całego komina. To może być bardziej skomplikowane, ponieważ komin był już w jakimś stopniu zużyty i należy to uwzględnić. Tyle, że jak naprawy dokona się montując wkład, to i tak taki wkład musiałby właściciel zamontować, wtedy można mówić o całym koszcie naprawy. Jednak w przypadku innej formy naprawy, wtedy trzeba uwzględnić udział w zniszczeniu niewłaściwego używania (brak wkładu), a udział z wcześniejszego zużycia i koszty rozdzielić procentowo. Konkluzja, takie kominy naprawiać tylko poprzez montaż wkładu, wtedy cały koszt do zwrotu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni
Nietzsche

Z informacji korzystasz na własną odpowiedzialność

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Fundusze celowe”