Wspólnota Mieszkaniowa

Art. 26 ustawy o własności lokali (w skrócie):
Jeśli zarząd nie został powołany lub nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień, wynagrodzenie . . .

Wspólnota:
11 lokali wyodrębnionych, 8 właścicieli, zwyczajna kamienica, zabytek, trzypiętrowa, zarząd wspólnoty prawdopodobnie samozwańczy sprawa w sądzie, totalny marazm właścicieli. Więcej szczegółów na www.okrzei20.110mb.com

Pytania:
1. Czy musi to być zarządca zawodowy licencjonowany?
2. Jeśli nie to jakie warunki musi spełniać kandydat na zarządcę?
3. Jaka jest linia orzecznicza sądów w tym zakresie?

Dzięki za opinie.

A nie prościej powołać zarząd na zebraniu, a następnie zarząd podpisuje umowę z zarządcą. Bo sądy będą się ciągły latami.

MIRZET, przejrzałam Twoja stronę. Zarząd nie jest samozwańczy. Został wybrany w 2001 r. głosami prywatnych właścicieli obecnych na zebraniu i głosami gminy.
Brakuje co prawda podpisów pod uchwałą, ale jeżeli obecni potwierdzą to, co jest zapisane w protokole, to brak formalny nie ma wpływu na ważność uchwały.

MIRZET pisze:Pytania:
1. Czy musi to być zarządca zawodowy licencjonowany?
2. Jeśli nie to jakie warunki musi spełniać kandydat na zarządcę?
3. Jaka jest linia orzecznicza sądów w tym zakresie?

1. Członkowie zarządu wspólnoty nie muszą mieć licencji - to chyba wiesz.
Osoba wykonująca czynności administrowania / zarządzania musi mieć licencję tylko wówczas, jeżeli zawarła ze wspólnotą umowę o zarządzanie: http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnie ... 069_07.pdf

2. Kandydat na zarządcę? Jeżeli mówimy o zarządcy z licencją, to musi wykonywać obowiązki:
a) określone w ustawie o gospodarce nieruchomościami (art. 185-186) http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9971150741
b) zapisanych w umowie o zarządzanie
c) przestrzegać standardów zawodowych zarządców nieruchomości: http://www.mi.gov.pl/files/0/1789727/standardyZ.pdf

3. Przejrzyj dział LEX na tym forum, są tam wybrane orzeczenia Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych i administracyjnych. Więcej orzeczeń: http://www.zarzadca.pl/content/category/5/30/94/

MIRZET pisze:(..)zarząd wspólnoty prawdopodobnie samozwańczy sprawa w sądzie, totalny marazm właścicieli(..)

Skoro sprawa w sądzie to polecam wystąpić w piśmie procesowym z wnioskiem o zobowiązanie gminy Olsztyn do przedłożenia sądowi pełnomocnictwa rodzajowego lub szczególnego udzielonego pani Jolancie S-kiej do uczestnictwa w zebraniu i głosowania nad uchwałami przekracząjącymi zwykły zarząd podczas zebrania właścicieli nieruchomości położonej w Olsztynie przy ul.Okrzei 20 w dniu 20.03.2001r.
Poza tym proponuję złożyć w magistracie do prezydenta miasta wniosek o udostępnienie informacji publicznej tj. o umowę o zarządzanie komunalnym zasobem nieruchomości zawartą na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami ( dot. SP i JST) pomiędzy prezydentem miasta a prezesem ZBK I sp. z o.o. ul Zamenhoffa 16 w Olsztynie.
Wniosek ten i odpowiedź dołączyć do akt sprawy.

gosiakz pisze:Skoro sprawa w sądzie to polecam wystąpić w piśmie procesowym z wnioskiem o

Dziękuję za wskazówki. Skorzystam.
Jednocześnie odpowiadam w części osobom, które napisały do mnie e-maila.

Dziękuję za zainteresowanie Pani Małgorzato.

Co do Pani pytania - wojna to czy bitwa z gminą - stawiam sprawę trochę inaczej. Nie zamierzam toczyć jakiejkolwiek choćby potyczki z kretyńskimi debilami mającymi przyspawane tyłki do stołków czy to samorządowych, czy to zakładów budżetowych, gminnych, itp. Nie mój poziom.

Na swojej stronie w zakładce > Portret własny < umieściłem rysunek, który zatytułowałem zaklęty krąg oddający poziom egzystencjonalny jakże wielu wspólnot w dzielnicy, w której mieszkam (stare budynki, ludzie w podeszłym wieku nie mających pojęcia co do znaczenia czym jest wspólnota mieszkaniowa, a poprzez to w sposób bezwzględny wykorzystywani przez innych).
Moim zamiarem jest wyrwać się z gminnego szamba, swoistej sitwy samorządowej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że największymi przeciwnikami w drodze ku lepszemu są sąsiedzi-właściciele tworzący wspólnotę. „ONI” żyją jeszcze w czasach PRL-owskich ADM-ów.

Co do orzeczenia sądu – z natury jestem optymistą, chociaż trzy metry ode mnie leży nakaz zapłaty wydany przez Sąd Rejonowy w Olsztynie nakazujący osobie niepełnoletniej będącej właścicielem mieszkania zapłacenie zaległego czynszu na rzecz wspólnoty mieszkaniowej (sic!!!). Totalny brak wiedzy co do znaczeń podstawowych pojęć ekonomicznych: koszty utrzymania nieruchomości wspólnej, czynszu itp. Takich to idiotów zatrudniają w sądach, a nie zapominajmy, że w Polsce sędzia zawodowy jest mianowany i pełni funkcję sędziego dożywotnio.

Co do administratorów – jako właściciel mieszkania dziś otrzymałem pismo, w którym zawarte jest następujące stwierdzenie, cytuję: „Informujemy, że z dniem : 2010-04-01 ulegają zmianie opłaty za lokal przy ulicy OKRZEI 20 m. 7, - numer ewidencyjny : 171225007. Nowy wymiar wynosi: ...” koniec cytatu.

Przykładów mam mnóstwo. Tak więc trzeba poczekać aż tacy po prostu powyzdychają. Zabić ich? Szkoda własnej wolności.

Pozdrawiam.