Ustalenia Zarządu bez głosowania

Zarząd wspólnoty sprawowany przez osoby fizyczne wybrane spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
Wiadomość
Autor
iwtul2003

Ustalenia Zarządu bez głosowania

#1 Post autor: iwtul2003 » 29-05-2007, 10:11

Witam.
Czy możliwe jest, aby Zarząd decydował w niektórych sprawach bez konsultacji z mieszkańcami? i czy takie decyzje są nieodwołalne i niezaskarżalne?
Czy Zarząd powinien pdejmować wszystkie decyzje w formie Uchwały ? informując tym samym mieszkańców iż podjęli "coś" bez głosowania bąź głosowaniem?

Jak uchronić się by Zarząd Wspólnoty nie podejmował tzw. debetu (dozwolone zadłużenie) w banku ?
Czy decydowanie o podjęciu debetu w banku jest możliwe, bez zgody właściciiela mieszkania? Czy mogę nie wyrazić zgody? w jaki sposób - pisemnie? gdyz uważam, że powinny wystarczać środki z opłat czynszowych?
Pozdr.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Hania

Odp.: Ustalenia Zarządu bez głosowania

#2 Post autor: Hania » 29-05-2007, 12:38

Do czynności nieprzekraczajacych zwykłego zarządu nie trzeba uchwał. Zarząd nie musi bieżących spraw za każdym razem konsultowac z mieszakńcami. Po to jest Zarząd, aby nie trzeba było każdej sprawy (oczywiście nieprzekraczającej zwykłego zarządu) omawiac z właścicielami. Nie musi też za każdym razem informowac o podjetych decyzjach.

Co do debetu, to chyba po to go zrobiliście aby z niego korzystac.
Oczywiście,że powinny wystarczyc środki z beżących zaliczek, ale często rzeczywistośc jest inna.

Jeżeli WM nie chce mie przyznanego debetu w banku to możecie podjąc uchwałę w tej sprawie i go zlikwidowac. Zarząd odpowiada przed WM, dlatego pojedyńczy właściciel nie może się temu sprzeciwic.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

iwtul2003

Odp.: Ustalenia Zarządu bez głosowania

#3 Post autor: iwtul2003 » 30-05-2007, 08:31

Haniu.
Nie ma takich spraw, które Zarząd załatwia i nie powinien informować mieszkańców.A już z pewnością w przypadku debetu.
Czasem jest tak, że nie mamy wyboru i jesteśmy we wspólnocie - nowy twór XXI wieku. Jednak, nie musze uczestniczyć w zaciąganych długach, natomaist muszę byc informowana o wszystkim. INFORMOWANA.
Jeśli jest inaczej, to nie jest wspólnota.

Dziekuję za te ionformację, które niestety nie stały mi się pomocne.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Hania

Odp.: Ustalenia Zarządu bez głosowania

#4 Post autor: Hania » 30-05-2007, 08:54

Tak????????
Proponuję najpierw poczytac o tym co to jest WM, jak działa. Potem mozemy wrócic do dyskusji.
Pozdrawiam

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Tadeusz
.
.
Posty: 364
Rejestracja: 11-12-2006, 14:41
Lokalizacja: W-wa

Odp.: Ustalenia Zarządu bez głosowania

#5 Post autor: Tadeusz » 30-05-2007, 09:36

Hania pisze:Tak????????
Proponuję najpierw poczytac
Służę zatem lekturą następujacych przepisów uowl :

Art. 27. Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną.

art 29.3.Prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu.

Nie oznacza to oczywiście obowiązku konsultowania przez Zarząd każdej najdrobniejszej kwestii. Istota rzeczy polega chyba na tym w jakiej formie miałaby być przekazywana ta informacja. Potrzebny jest zdrowy kompromis żeby Zarząd nie działał wg. "własnego widzimisię" ale też żeby nawiedzeni właściciele nie sparalizowali działania WM.
TB

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

iwtul2003

Odp.: Ustalenia Zarządu bez głosowania

#6 Post autor: iwtul2003 » 30-05-2007, 09:48

Witam Tadeusza.
Tak masz rzację, przepisy sobie a życie sobie.
Niestety, tak mam prawo do kontrolowania, jednak jeśli podejmuje się prace w zarządzie należy również wziąść pod uwagę życzenia mieszkańców. Nie każdy ma odwagę kontrolowania, a już z pewnością jak zauważyłąm też z braku czasu nie przychodzą na zebrania. I nie wydaje mi się aby IONFORMOWANIE - choćby w piostaci krótkiego opisu postanowień czy co było porządkiem zebrania (wrzucenie do skrzynki) było widzimisię.

Tadeusz - Nie muszę czytać uol - znam je doskonale. ale "one" sobie a życie sobie.
A tak wogóle - Ponoć Wspólnpota to partnerstwo. A parterstwo to ustalenia i kompromis. A tu się dowiaduję, że mam kontrolować i samam sobie zaglądać w księgi.

A jak działają Wasze wspólnoty? czy też każecie czytać przepisy albo kontrolować zarząd?. A jeśli ktoś tego nie zrobi to... znaczy się nie interesuje się albo jak zrobi to... znaczy się ma własne widzimisię... albo jest pieniaczem?

Czy ja nie płacę m.in. Zarządowi za to żeby rządził ale i informował??? a co z życzeniami właściciela??

[ Dodano: Sro 30 Maj, 2007 ]
A tak wogóle zdrowy rozsądek i kompromis...
jednakże, na wybór zarządu, do którego nie ma 12 właścicieli zaufania, nie mieliśmy wpływu.
40 proc.... udziałów miała spółdzielnia, 30 mieszkańcy, i 30 współwłaściciele gryntu - któzy w swoim czasie sprzedali ten grunt spółdzielni pod budowę budynku wielorodzinnego, a którzy stanoiwą 70 procentową klikę :)

Pozdrawiam.

A tak wogóle, dobrze byłoby - zanim się odpowie - nie radzić czytania czy też przepisów. Mnie przepisy są bardzo dobrze znane.
jeśli "ktoś" szuka podpowiedzi nie znaczy że jest głupcem i nie zna wszelkich przepisów .
Być może "siedzi" w takim zaułku ukłądu, że szuka pomocy z wszelkich życiowych źródeł - Pani Haniu.
A przy układach i przepisy są nic nie warte.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Zarząd wspólnoty”