Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

Zarząd wspólnoty sprawowany przez osoby fizyczne wybrane spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
Wiadomość
Autor
adm

Odp.: Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

#31 Post autor: adm » 08-12-2007, 09:19

społeczniak - Człowiek sprzedający na policje, konfident itp. Upierdliwy sąsiad szczelający z ucha na innych sąsiadów i wtykający nos w nieswoje sprawy. Stare baby,dewoty siedzące cały dzień w oknach bloków, widzące wszystko co dzieje się na osiedlu.

Wbrew podobieństwu do słowa społeczniak, społecznik to ktoś zaangażowany społecznie tzn. udzielający się w samorządach, organizajchach charytatywnych, nawet ktoś organizujący dzieciakom wolny czas, żeby te nie wysiadywały na ławkach marnując swój potencjał.

Definicje podane za Miejski słownik slangu i mowy potocznej.
owner pisze:Mam nadzieję, że to nic obraźliwego? :haha:
W slangu "społecznik" to frajer albo karierowicz...
owner, w jakim slangu? Staraj się nie pisać dla samego pisania.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

brbarbara

Odp.: Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

#32 Post autor: brbarbara » 08-12-2007, 12:49

Wbrew podobieństwu do słowa społeczniak, społecznik to ktoś zaangażowany społecznie tzn. udzielający się w samorządach, organizacjach charytatywnych, nawet ktoś organizujący dzieciakom wolny czas, żeby te nie wysiadywały na ławkach marnując swój potencjał.

Jeżeli ktoś interpretuje inaczej to przepraszam za słowo ale napisałam tak ponieważ wszyscy, którzy zgodzili się na społeczną pracę w Zarządach Wspólnot to właśnie ludzie, którzy zaangażowaniem społecznym dają z siebie prawie wszystko- ale ci prawdziwi Członkowie Zarządu.
I to miałam na myśli

brbarbara zapraszam Cię do aktywnego uczestnictwa w dyskusjach :)

---Postaram się bywać częściej na forum
Pozdrawiam

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

owner
.
.
Posty: 6179
Rejestracja: 28-12-2006, 21:22

Odp.: Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

#33 Post autor: owner » 08-12-2007, 20:09

OK, pomyliłem się - chodziło o społeczniaka.
adm pisze:owner, w jakim slangu? Staraj się nie pisać dla samego pisania.
Staram się wystarczająco, więcej niż wynosi forumowa przeciętna. Jeśli tak oceniasz moje posty, to chyba nie przeczytałeś ich wiele.
owner zapraszam Cię do aktywnego uczestnictwa w dyskusjach
Nie, dzięki. Staram się nie pisać dla samego pisania.

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

HR
.
.
Posty: 324
Rejestracja: 23-09-2005, 17:53
Kontakt:

Odp.: Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

#34 Post autor: HR » 12-12-2007, 00:04

Tak przeczytałem wypowiedzi w tym temacie i powiedziem tak: podstawowym błędem ludzi w zarządach jest liczenie na to, że będzie łatwo - no a w najlepszym przypadku "jakoś to będzie".

Łatwo nie będzie - bo łatwo być nie może. Nawet nie chodzi tu o codzienne problemy zarządzania nieruchomością, ile o ludzkie charaktery i nasze narodowe przywary.

Zawiść, patrzenie na drugiego spode łba i wyjątkowe przywiązanie do spiskowych teorii dziejów - gwarantują "rozrywkę" podczas działalności z Zarządzie.

Żeby nie dać się wciagnąć w wir kłótni wg. zarząd może być przyjacielem (myśle że ""nie musi nim być"), ale jednocześnie ludzi trzeba trzymać na pewnien dystans - bo w potoku roszczeń i wymagań w pewnym momencie trudno zachować równowagę pomiędzy oczekiwaniami i możliwościami. Przechylenie "wskaźnika wagi" w którąś ze stron powoduje wojnę... więc...

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

cento11

Odp.: Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

#35 Post autor: cento11 » 20-01-2008, 21:23

Jak wspominałem kiedyś nie ma złotego środka na zarządzanie wspólnotą , tu nie ma gotowych regółek ,ustawa jest tylko drogowskazem za którym trzeba podążać a codzienność przynosi wiele niespodzianek ,wiele wyboi i krętych dróg. Jeżeli ktoś naprawdę chce poświęcić się czemuś w tym przypadku wspólnocie i naprawdę chce to robić dobrze i sumiennie ,raz musi mieć wiedzę i ją rozwijać ,musi być uczciwy ,stanowczy i bezkompromisowy .Celem jaki sobie wyznacza taka osoba jest tylko i wyłącznie dobro wspólnoty .
To oczywiście teoria ale kto wie ?? Przecież są wspaniałe wspólnoty ,no więc muiszą być także wspaniałe zarządy. pozdrawiam cento

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

Awatar użytkownika
goga5115
.
.
Posty: 450
Rejestracja: 22-10-2007, 15:35

Odp.: Zarząd - przyjaciel czy przeciwnik ?

#36 Post autor: goga5115 » 08-02-2008, 14:59

Udzielam się, udzielam, ale nie mogę się podzielić, choć dzielę teraz grunty pod budynkiem WM, szukając właścicieli. Każdy z właścicieli to osobny komputer z własnym systemem, nie są kompatybilni i mają te komputery o różnej pojemności np. Urząd Gminy z własnym systemem danych z jednym głosem jako właściciel, Administrator zbliżony do Gminy z własną bazą danych, których broni, właściciele wynajmujący mieszkania dla zysku. Tym trzem ze mną nie po drodze. Są i właściciele niczego nie świadomi i starsi wiekiem, oraz ich przeciwieństwo właściciele " cwaniaczki" usiłujące ze wspólnoty wyciągnąć korzyści dla siebie, dlatego wygląda to nieraz jak " walka z wiatrakami" Zmarnowałam ½ roku nim zorientowałam się ,że pozostali członkowie zarządu współpracują z Administratorem. Oczywiści efekty pracy są np. finansowe, ale nie będę chodziła i chwaliła się, minusy też np. Gmina przypomniała sobie, że kiedyś tam przed laty nie zapłaciłam podatku od nieruchomości. Cudem znalazłam kwity,wypełnić formularz SP odwiedzić Radcę Prawnego zasięgnąć rady w sprawie przedawnienia i wzajemności roszczenia, położyć 100 zł. za 15 min. i wziąć je gdy nie dał mi pokwitowania. A poza tym życie toczy się dalej. POZDRAWIAM :bad:

Link:
BBcode:
HTML:
Schowaj odnośniki
Pokaż odnośniki do wpisu

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Zarząd wspólnoty”