Wspólnota Mieszkaniowa

andy pisze:ubezpiecz mieszkanie

mam ubezpieczone

tyle, ze to nie rozwiazuje sprawy, bo dalej bedzie przeciekalo, zesli ten baran nie zrobi nic

napisal mi jeszcze (w mailu) ze mozemy sobie dorobic drabiny i tez korzystac z tego tarasu...
gdyby nie chodzilo o bable na moim suficie to bym sie rozesmiala. Czy naprawde zostaje mi sad w tak oczywistej sprawie?

andy , bardzo dziekuje, rowniez za zalozenie podforum, to bardzo ulatwi szukanie informacji. W kwesti przeciekajacego tarasu prowadze ozywiona korespondencje z sasiadem, ktory twierdzi, ze ten taras jest przeciez dachem i on nie bedzie remontowal dachu... rece opadaja ze kladac na tym dachu plytki ...

ja tam bym wolala podforum pt "Mala wspolnota" bo czasami czytam posty ale wiekszosc dotyczy duzej wspolnoty i nijak tego nie mozna przelozyc na 5 mieszkan

mam pytanie odnosnie tego kto powinien poniesc koszty przeciekajacego tarsu? wspolnota czy wlasciciel mieszkania, do ktorego nalezy taras? nad moim mieszkaniem jest taras sasiada, jak sie okazuje zaczal przeciekac. Zanim zaczne z nim dyskusje, chcialabym sie dowiedziec jak to wyglada od strony prawn...

danasz pisze:Witam. Nie wiem czy mam dostateczny pakiet doświadczeń ale z radością pogadam z kimś kto ma do czynienia z absurdem zwanym małą wspólnotą.

mam nadzieje, ze ta radosc dotyczy pogaduch a nie malej wspolnoty :-) bo ten twor to rzeczywiscie absurd